Schetyna uderza w Hołownię. "Są konsekwencje działań"
W programie "Śniadanie Rymanowskiego" Grzegorz Schetyna z KO zaatakował Szymona Hołownię ws. jego nocnego spotkania z Adamem Bielanem. - Popełnił błąd - powiedział i podkreślił, że "są konsekwencje jego działań". Maciej Żywno z Polski 2050 zdradził natomiast, że Rada Krajowa partii spotkała się w sprawie nocnego spotkania marszałka Sejmu.
W niedzielę w programie "Śniadanie Rymanowskiego" prowadzący pytał swoich gości o nocne spotkanie Szymona Hołowni z Adamem Bielanem. Pierwszy głos w tej sprawie zabrał Maciej Żywno z Polski 2050, partii marszałka Sejmu. - Przypomnę, że liderzy różnych opcji politycznych spotykają się w różnych miejscach, także o różnych porach - zaczął. - Nie jest to problemem, tak mi się wydaje - dodał.
- Może faktycznie niezręcznością jest miejsce, w którym to spotkanie się odbyło, ale fakt faktem pozostaje, że nie było to żadne spiskowe, tajne spotkanie - kontynuował. - Chyba to jest dobry moment, żeby jasno i wyraźnie podkreślić, że nie było, nie ma i nie będzie mowy o tym, żeby Polskę 2050 robiła koalicję z Prawem i Sprawiedliwością - podkreślił.
Maciej Żywno zdradził też, że doszło do spotkania wewnątrz partii w sprawie nocnego spotkania. - Rozmawialiśmy z marszałkiem przez weekend również jako Rada Krajowa. To naturalne, że kiedy wzbudziło to tyle emocji, to także jako Polska 2050 wyjaśniliśmy sobie tą kwestie wewnętrzne - powiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kandydatura konfliktu". Schetyna komentuje wybór Cenckiewicza
Grzegorz Schetyna uderza w Szymona Hołownię
Swoje zdanie w tej sprawie wyraził też Grzegorz Schetyna z KO. - Tu chodzi o czystą politykę - zaczął. - Chodziło o demonstrację ze strony marszałka przed negocjacjami, przed rozmowami koalicyjnymi, i to jest oczywiste - stwierdził.
- Chodziło o to, żeby pokazać swoją podmiotowość i możliwość własnej politycznej gry. Uważam, że to jest bardzo nieszczęśliwe. Uważam, że to jest niedobre, co się stało dla nas, dla koalicji rządzącej. To nigdy nie buduje zaufania, zawsze je zabiera - kontynuował.
W dalszej części programu Schetyna wrócił do tej sprawy mówiąc, że "to jest poważna sprawa" i "są konsekwencje działań", a Szymon Hołownia "popełnił błąd". - To spotkanie najbardziej zaszkodziło marszałkowski Hołowni - podkreślił.
Zupełnie inaczej na sprawę patrzył Tobiasz Bocheński z Prawa i Sprawiedliwości. - Nie róbmy sobie żartów. Politycy się spotykają. To jest demokratyczny, normalny zwyczaj - mówił. - Ja czytam to, co powiedział pan marszałek Schetyna tak, że Donald Tusk nie wybaczy. Tak to czytam - dodał.
Źródło: Polsat News