Schetyna: Podlasiu potrzebna jest "wielka koalicja"
Sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna zadeklarował, że jego partia gotowa jest do rozmów z wszystkimi partiami, które zainteresowane są stworzeniem "wielkiej koalicji" w podlaskim sejmiku - także z PiS i Samoobroną.
Schetyna powiedział, że inicjatywa dla takich rozmów powinna wyjść od partii, która zdobyła w przedterminowych wyborach do podlaskiego sejmiku najwięcej głosów, czyli od PiS.
W niedzielnych wyborach PiS zdobyło najwięcej - 31,43% głosów i 12 mandatów; PO - 20,78% głosów i 7 mandatów; PSL - 8,90% głosów i 5 mandatów; Samoobrona - 5,28% głosów i 3 mandaty; LiD - 13,81% głosów i 3 mandaty.
Przedterminowe wybory do sejmiku województwa podlaskiego musiały się odbyć, bo sejmik wyłoniony w listopadowych wyborach samorządowych nie zdołał na czas - z powodu braku stałej większości w głosowaniach - powołać w ustawowym terminie trzech miesięcy zarządu województwa w pełnym składzie.
Wynik wyborów Schetyna uznał, ze "remis ze wskazaniem na opozycję".
Jeżeli politycy PiS nie pójdą po rozum do głowy, nie zaczną realizować polityki dla rozwoju Podlasia, nie wzniosą się ponad podziały dla dobra regionu to znów będzie pat - stwierdził sekretarz generalny PO.
Pytany, czy PO zainteresowana jest współtworzeniem koalicji z PiS i Samoobroną Schetyna powiedział: Podlasie potrzebuje władzy, potrzebuje pomysłu na to jak wydać europejskie fundusze. Ten region nie może pozwolić sobie na kolejne miesiące kryzysu i konfliktu. Podlasie potrzebuje wielkiej kolacji. W tym celu politycy muszą wznieść się ponad lokalne konflikty.
Tutaj ruch należy do PiS - oni mają najwięcej mandatów. Ale PO jest otwarta na rozmowy nad koalicją, która wzięłaby odpowiedzialność za całe województwo - zadeklarował Schetyna.
W tym samym terminie co wybory do sejmiku, z inicjatywy PiS, odbyło się wojewódzkie referendum na temat przebiegu obwodnicy Augustowa przed dolinę rzeki Rospudy. Frekwencja wyniosła 21,56% Referendum jest nieważne, bo nie został przekroczony próg 30% frekwencji
Od początku mówiliśmy, że to referendum jest niepotrzebne. Rząd nie powinien się pytać, tylko podejmować decyzje. Teraz polskie władze powinny walczyć w Luksemburgu i budować obwodnicę przez Rospudę. Za dużo czasu już zmarnowano - ocenił Schetyna.