Samoobrona: Wąsacz i Pietrewicz przed TS
Samoobrona wprowadzi dyscyplinę klubową podczas głosowania w Sejmie w sprawie postawienia przed Trybunałem Stanu byłego ministra skarbu Emila Wąsacza z AWS - zapowiedział we wtorek w Katowicach lider partii Andrzej Lepper.
Dodał, że przed Trybunałem powinien stanąć także inny były minister skarbu, Mirosław Pietrewicz z PSL.
We wtorek posłowie PSL zapowiedzieli, że wniosek o postawienie Wąsacza przed Trybunałem zostanie złożony na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Wniosek poparło 130 posłów z PSL, Ligi Polskich Rodzin, Samoobrony, Unii Pracy i SLD. Zarzucają Wąsaczowi niegospodarność przy prywatyzacji PZU, Telekomunikacji Polskiej oraz Domów Towarowych Centrum. Do postawienia byłego ministra przed Trybunałem potrzeba głosów trzech piątych posłów.
Posłowie Samoobrony nie zamierzają inicjować akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o postawienie przed Trybunałem Stanu Mirosława Pietrewicza. Uważają bowiem, że zebranie 115 podpisów jest mało realne. Jest nas w Sejmie tylko 50. Wątpię, czy zbierzemy 115 podpisów, jeżeli nawet nie możemy zebrać na to, żeby odwołać Kalinowskiego - wyjaśnił Lepper.
Lepper powiedział, że niektórzy posłowie Ligi Polskich Rodzin, którzy - według niego - obiecali wcześniej Samoobronie poparcie wniosku o odwołanie Jarosława Kalinowskiego, nie chcą teraz podpisać się pod wnioskiem.
Trudno, przecież głową muru nie rozbijemy - powiedział Lepper. Według niego, pod wnioskiem o odwołanie Kalinowskiego Samoobrona zebrała 52 podpisy; aby złożyć wniosek potrzeba jeszcze 17. Oprócz posłów Samoobrony wniosek poparli - jak mówił Lepper - Zygmunt Wrzodak i Gabriel Janowski z Ligi Polskich Rodzin.
Lepper przyjechał we wtorek do Katowic na wojewódzki zjazd Samoobrony, który miał odbyć się w Wyższej Szkole Bankowości i Finansów. Jednak właściciel budynku - według działaczy Samoobrony jest nim Narodowy Bank Polski - wycofał się z wynajmu sali. Uczestnicy zjazdu w pochodzie przeszli do siedziby OPZZ, gdzie ostatecznie rozpoczęli obrady. (aka)