ŚwiatSamolot rozbity, pilot żyje

Samolot rozbity, pilot żyje

Tuż po ogłoszeniu w Australii
apelu do farmerów, aby wypatrywali samolotu, który
najprawdopodobniej został skradziony w środę z lotniska w St.
George w stanie Queensland, znaleziono rozbitą jednosilnikową
maszynę na terenie pobliskiego rancza. W pobliżu wraku znaleziono
również mężczyznę ze złamaną nogą.

22.07.2004 | aktual.: 22.07.2004 06:07

Apel skierowano do farmerów, z których wielu pilotuje lekkie samoloty lub helikoptery do poruszania się po swoich rozległych posiadłościach.

Jak podał rzecznik australijskich służb ratowniczych, farmerzy mieli wypatrywać jednosilnikowego samolotu Piper Cherokee Six, który zniknął w środę z zapasem paliwa na pięć godzin lotu. Jak się okazało po ogłoszeniu apelu, samolot tuż po starcie rozbił się w pobliżu lotniska w St. George, miasta położonego 450 km od stolicy stanu w Brisbane.

Rannego zabrano do szpitala w St. George. Rzecznik australijskich służb ratowniczych powiedział, że kradzież samolotu nie ma związku z działalnością terrorystyczną.

Wcześniej policja podawała, że osoba, która skradła samolot, najprawdopodobniej nie posiada licencji pilota.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)