Sam się wysłał?
(PAP)
Finał jednej z najgłośniejszych afer ostatnich lat. Jedni cieszą się, że Rywin trafi za kratki, inni podkreślają, że wyrok jest porażką wymiaru sprawiedliwości, bo nie identyfikuje członków „grupy trzymającej władzę”, a wręcz wskazuje, że nie ma dowodów jej istnienia.
Posłuchaj pierwszych komentarzy:
Tomasz Nałęcz
Cieszy mnie to, że Lew Rywin nie jest bezkarny. 2,5 roku więzienia bez zawieszenia to kara dotkliwa – mówi Radiu ZET Tomasz Nałęcz z SdPl, przewodniczący sejmowej komisji śledczej badającej aferę Rywina. Smuci, że zupełnie bezkarni pozostają ludzie, którzy wysłali Rywina do Agory. Mam jednak nadzieję, że radość tych którzy Rywina posłali do Agory nie będzie trwała zbyt długo i że doczekają się sprawiedliwego wyroku.
Zbigniew Ziobro
Skazanie Rywina na 2,5 roku więzienia i 100 tysięcy złotych grzywny nie jest karą adekwatną do popełnionego przestępstwa – mówi Radiu ZET Zbigniew Ziobro z PIS, członek sejmowej komisji śledczej.
Anita Błochowiak
Wyrok sądu powinien zakończyć wszelkie spekulacje na temat istnienia „grupy trzymającej władze” – twierdzi Anita Błochowiak z SLD. Według Błochowiak, po tym jak sąd wydał już wyrok w sprawie Rywina, najwyższa pora, by Sejm przyjął sprawozdanie z prac komisji śledczej.
Andrzej Lepper
„Sąd wydał wyrok zgodny z prawem” – tak o wyroku mówi szef samoobrony Andrzej Lepper. Jego zdaniem dwa i pół roku więzienia dla Lwa Rywina to potwierdzenie, że nie ma „grupy trzymającej władzę”. Nie wskazała jej ani komisja śledcza, ani sad – mówi Lepper.
Włodzimierz Czarzasty
Sąd przyznał, że nie było żadnej takiej grupy. To jest dla mnie bardzo dobra informacja – mówi Radiu ZET Włodzimierz Czarzasty, o którym mówiło się, że był jedną z kluczowych postaci „grupy trzymającej władzę”.
Robert Kwiatkowski
Nie ma i nigdy nie było żadnej grupy trzymającej władzę. Sąd to stwierdził raz na zawsze, co dedykuję zwłaszcza tym politykom, którzy swoja karierę oparli na konstruowaniu grupy trzymającej władzę. Mam na myśli zwłaszcza przewodniczącego Nałęcza – powiedział Radiu ZET Robert Kwiatkowski, były prezes TVP.