Saddam już w rękach Irakijczyków
Były dyktator Iraku Saddam Husajn i 11 jego współpracowników
zostali przekazani przez Amerykanów pod jurysdykcję władz irackich.
Husajn zostanie w czwartek oficjalnie postawiony w stan oskarżenia przez iracki trybunał specjalny - podał rzecznik rządu Girgis Saada.
Równocześnie prezydent Ghazi Jawer poinformował o decyzji
przywrócenia kary śmierci w Iraku.
W środę Saddam Husajn otrzyma w miejscu swego aresztowania list od trybunału z wymienionymi wstępnymi zarzutami. W czwartek zostanie doprowadzony do sądu "pod dobrą eskortą" i sędzia odczyta mu te zarzuty - poinformował rzecznik rządu.
Jeszcze tego samego dnia przed trybunałem stanie 11 współpracowników Saddama - zapowiedział.
Prokuratorzy iraccy chcą oskarżyć byłego prezydenta Iraku Saddama Husajna o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości i postawić mu w związku z tym dwanaście zarzutów - powiedział telewizji CNN Salem Szalabi, prawnik kierujący przygotowaniami do procesu.
Choć Saddam znajdzie się pod nadzorem irackiego wymiaru sprawiedliwości, to pozostanie w areszcie zarządzanym przez Amerykanów, bo Irakijczycy nie mają jeszcze więzienia, gdzie mogliby bezpiecznie przetrzymywać byłego prezydenta.
Poniżej główne zarzuty, które, jak się oczekuje, prokuratorzy przedstawią w czwartek Saddamowi:
- Użycie broni chemicznej podczas ataku na kurdyjskie miasto Halabdża w północnym Iraku.
- Operacja zbrojna Anfal przeciwko Kurdom w tym samym roku.
- Zabicie w latach 60. około 5000 członków kurdyjskiego klanu Barzanich.
- Inwazja na Kuwejt w roku 1990.
- Zbrodnie związane z wojną z Iranem w latach 1980-88.
- Zbrodnie popełnione w południowym Iraku w roku 1991 podczas krwawej rozprawy z powstańcami szyickimi, którzy wystąpili przeciwko rządom Saddama, gdy wojska amerykańskie i koalicyjne wyparły armię iracką z Kuwejtu.