Sąd: osadnik winny zabójstwa dwóch Palestyńczyków
Sąd w Jerozolimie uznał izraelskiego osadnika za winnego zabójstwa dwóch Palestyńczyków oraz podwójnego usiłowania zabójstwa. Pochodzący z USA Jakow Teitel został też uznany za odpowiedzialnego m.in. za zamach bombowy - podaje "Jerusalem Post".
16.01.2013 | aktual.: 17.01.2013 00:56
Obrona próbowała przedstawić 37-letniego oskarżonego jako niepoczytalnego, jednak sąd nie zgodził się z tą opinią. W latach 1997-2008 Teitel zamordował palestyńskiego taksówkarza i pasterza, dokonał zamachu bombowego na lewicowego izraelskiego profesora oraz na rodzinę Żydów mesjanistycznych i nawoływał do wymordowania homoseksualistów. Teitel, ojciec czwórki dzieci, nazywany był w izraelskiej prasie "żydowskim terrorystą".
Wymiar kary ma zostać ogłoszony później. W Izraelu za morderstwo grozi kara dożywocia. Tylko prezydent może - zazwyczaj po 20, 30 latach - ogłosić ułaskawienie. Jak podkreśla agencja dpa, konsekwencje karne dla Izraelczyków, którzy dopuścili się przemocy wobec Palestyńczyków, zdaniem komentatorów są dość rzadkie.