Rządzi personelem Trumpa. Urodził się w ZSRR
Zaskakujące doniesienia o jednym z wpływowych ludzi w kancelarii prezydenta USA. Sergio Gor, dyrektor biura personelu Donalda Trumpa, urodził się w ZSRR, a nie na Malcie, jak wcześniej twierdził. Informację ujawnił "Times of Malta", powołując się na oficjalne dokumenty.
Co musisz wiedzieć?
- Sergio Gor, dyrektor biura personelu prezydenta USA Donalda Trumpa, twierdził, że pochodzi z Malty, ale dokumenty wskazują, że urodził się w ZSRR.
- Gor - jak wynika z dokumentów - urodził się w Taszkencie, stolicy dzisiejszego Uzbekistanu, w 1986 roku, co potwierdzają oficjalne dokumenty.
- Mimo to, Gor utrzymuje silne związki z Maltą, gdzie się kształcił i mówi płynnie po maltańsku.
Dlaczego Sergio Gor ukrywał swoje pochodzenie?
Sergio Gor odpowiada w Białym Domu za zmiany kadrowe, w ramach których administracja Trumpa wymienia około 4 tys. urzędników. Dziennik "The Washington Post" określał go jako "być może najpotężniejszego człowieka, o którym nie słyszeliście".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"Na herbatkę się nie umówili". Wyborcy oceniają spotkanie Hołowni z Kaczyńskim
Wątpliwości wzbudzała niechęć Gora do ujawnienia dziennikarzom miejsca swojego urodzenia; mówił jedynie, że nie była to Rosja - podał "Times of Malta". Według dziennika "New York Post" Gor twierdził, że urodził się na Malcie.
Jakie są związki Gora z Maltą?
Z dokumentów, do których dotarł maltański dziennik "Times of Malta", napisano, że Gor urodził się w Taszkencie pod nazwiskiem Gorokhovsky w 1986 roku.
Taszkent, stolica Uzbekistanu, był wtedy częścią ZSRR.
Szef maltańskiego MSZ Ian Borg podkreślił natomiast związki Gora z Maltą. - Tu się kształcił, mówi płynnie po maltańsku, utrzymuje głębokie i trwałe związki z tym krajem - powiedział.