Rysunkowy horror Stalina
Nikolaj Bruchanow, na którym wyrok wykonano w 1938 r. Rysunek pochodzi z 1930 r. (The Sunday Times)
Na wielogodzinnych posiedzeniach Biura Politycznego KPZR Józef Stalin z upodobaniem rysował kopiowym ołówkiem karykatury swoich przyszłych ofiar. Analiza tego materiału może dostarczyć wielu informacji o stanie jego umysłu - pisze brytyjski tygodnik Sunday Times.
Według pisma, które powołuje się na Borysa Ilizarowa z Rosyjskiej Akademii Nauk, jedna z karykatur pochodząca najprawdopodobniej z 1930 roku przedstawia ówczesnego ministra finansów Nikolaja Briuchanowa, który zupełnie nagi zwisa na linie na genitaliach. Notatka dołączona do rysunku nie pozostawia cienia wątpliwości, że taki właśnie los chciał Stalin zgotować Briuchanowowi: Do wszystkich członków Biura Politycznego. Za wszystkie obecne i przyszłe grzechy Briuchanow powinien zawisnąć na jajach. Jeśli go utrzymają, należy uznać, że jest niewinny tak, jak na mocy prawomocnego wyroku sądu. Jeśli zaś nie utrzymają jego ciężaru, to należy go utopić w wodzie.
Briuchanow faktycznie został skazany na śmierć w 1938 roku pod sfabrykowanymi zarzutami. Zrehabilitowano go w 1956 roku w trzy lata po śmierci generalissimusa.
Ilizarow znalazł rysunek Stalina w państwowych rosyjskich archiwach. Setki archiwaliów odnoszących się do Stalina i okresu jego rządów (1924-53) nadal są niedostępne nawet dla naukowców. Te rysunki stwarzają dobrą okazję do analizy skomplikowanego umysłu Stalina. Nie mam wątpliwości, że takich rysunków jest o wiele więcej i że dają one wiarygodny wgląd w jego osobowość - powiedział tygodnikowi rosyjski naukowiec, który przygotowuje książkę o Stalinie.
Ilizarow ocenia, że w archiwach jest ok. 500 szkiców, karykatur i rysunków. Rysowaniu karykatur oddawali się chętnie członkowie sowieckiego biura politycznego, urozmaicając sobie w ten sposób nudę partyjnych spotkań. (kar)