Rozpoczyna się proces Saddama Husajna
Po prawie dwóch latach oczekiwania w
więzieniu były prezydent Iraku Saddam Husajn staje przed
sądem w Bagdadzie, oskarżony o wydanie rozkazu zgładzenia przeszło
140 szyitów z miasteczka Dudżail na północ od Bagdadu z zemsty za
to, że próbowano go tam zabić.
Zobacz zdjęcia: Saddam Husajn - od triumfu do upadku
Środowa rozprawa może jednak potrwać tylko kilka godzin, po czym sąd odroczy proces o kilka tygodni lub miesięcy. O zwłokę zabiega obrońca Saddama Chalil Dulejmi, który powiedział, że jego klient był w przeddzień procesu "nastawiony bardzo optymistycznie".
Obalony dyktator i siedmiu innych oskarżonych będą sądzeni w sądzie nr 1 Irackiego Trybunału Specjalnego w obrębie ufortyfikowanej Zielonej Strefy, rządowej enklawy w centrum Bagdadu. W mieście obowiązują nadzwyczajne środki ostrożności. Zaostrzenie kontroli pojazdów doprowadziło rano do powstania na ulicach ogromnych korków, jeszcze większych niż zwykle.
Trybunał nie ogłosił godziny rozpoczęcia procesu, ale przypuszcza się, że Saddama i współoskarżonych przewieziono już śmigłowcem z więzienia pod Bagdadem do budynku, gdzie będą sądzeni. Na salę sądową przebudowano tam jedno z pomieszczeń w dawnej siedzibie saddamowskiej partii Baas, gdzie dyktator przechowywał prezenty, jakimi go obdarowywano.