Rośnie liczba ofiar w USA. Znaleziono ciała dzieci, dramatyczne poszukiwania 27 dziewczynek
Katastrofalna w skutkach powódź w USA. Liczba ofiar śmiertelnych rośnie. Trwają intensywne poszukiwania zaginionych - w tym 27 dziewczynek, które w chwili uderzenia żywiołu były na obozie Camp Mystic. - Operacje ratunkowe nie ustaną, dopóki nie znajdzie się każda osoba - zapewnia szeryf Larry L. Leitha.
W Teksasie - szczególnie w Central Texas i South-Central Texas, trwają intensywne opady deszczu. Ogłoszono stan wyjątkowy. W efekcie opadów woda w rzece Guadalupe gwałtownie wezbrała - miejscami nawet o 8-9 metrów w ciągu kilkudziesięciu minut, co z kolei spowodowało fale powodziowe. Synoptycy nie mają dobrych wiadomości, prognozowane są dalsze opady deszczu na najbliższe dni.
Do tej pory władze potwierdziły śmierć 27 osób. Trwają intensywne poszukiwania zaginionych - w tym 27 dziewczynek, które w momencie wylania rzeki znajdowały się na obozie Camp Mystic w Hunt. Obóz położony jest nad rzeką Guadalupe. Poziom wody w rzece w tym miejscu podniósł się o 6 metrów w ciągu mniej niż dwóch godzin.
Wiadomo już, że na obozie przebywało również 24 uczestników wymiany kulturowej Camp America z Polski. Wszyscy są cali i zdrowi.
Szeryf Larry L. Leitha przekazał opinii publicznej, odnosząc się do pytań o poszukiwane dzieci, że wiele z dziewczynek ma mniej niż 12 lat. Nie chciał udzielać szczegółowych informacji, odmówił mediom podania nazwisk. - Absolutnie nie, musimy chronić rodziny dzieci - podkreślił w trakcie konferencji prasowej.
Do tej pory odnaleziono ciała trzech dziewczynek, które były na obozie Camp Mystic. Wiadomo, że jedna z nich miała zaledwie 9 lat.
Powódź w Teksasie. Donald Trump: modlimy się
Donald Trump poinformował, że w związku z tragiczną w skutkach powodzią, na miejsce udała się sekretarz bezpieczeństwa krajowego Kristi Noem. "Razem z Melanią modlimy się za wszystkie rodziny dotknięte tą straszną tragedią. Nasi odważni ratownicy są na miejscu i robią to, co potrafią najlepiej. Boże, błogosław rodzinom i błogosław Teksasowi" - napisał prezydent USA na Truth Social.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszmarne widoki na południu Francji. Powódź niszczyła wszystko
Akcje poszukiwawcze prowadzone są z użyciem dronów, łodzi i helikopterów. Wiele rodzin zamieszcza w mediach społecznościowych zdjęcia i informacje o swoich bliskich, którzy zaginęli.
Sytuacja jest dramatyczna
Jednocześnie Narodowa Służba Meteorologiczna USA ogłosiła stan wyjątkowy w związku z gwałtownymi powodziami w hrabstwie Comal w południowo-środkowym Teksasie. Synoptycy podkreślają, że mowa o "ekstremalnie intensywnych opadach deszczu".
"To szczególnie niebezpieczna" - podkreślono w ostrzeżeniu zamieszczonym na stronie internetowej NWS.
Zobacz także: