Rosną straty po powodzi w Pradze
Szkody spowodowane powodzią w praskim metrze są o wiele większe niż wskazywały na to pierwsze szacunkowe ekspertyzy. Mogą one sięgnąć nawet 7 miliardów koron, czyli około 230 milionów euro.
30.08.2002 07:21
Trwa wypompowywanie milionów metrów sześciennych wody z zalanych ponad 17 stacji i tuneli metra. Eksperci twierdzą, że woda przełamywała żelazne wrota zabezpieczające stacje z siłą ponad 4 atmosfer.
W stacji metra Mustek, która znajduje się w dolnej części placu Wacława, gdzie krzyżują się dwie linie metra, woda spowodowała załamanie się stropu. Woda z linii B zalała całkowicie położony niżej peron linii A.
Straty, które kierownictwo metra określa teraz na 230 milionów euro, mogą okazać się jeszcze większe. Woda znajduje się jeszcze w dużej części trasy B i w tunelach pod Wełtawą. Rozmiar szkód jest ogromny.
Naprawa uszkodzonych stacji, tuneli i instalacji energetycznych w metrze może trwać kilka miesięcy. Nieczynne w części metro powoduje już teraz ogromne korki w systemie komunikacyjnym stolicy. (and)