Rosja grozi Polsce. Chodzi o inwestycję dotyczącą bezpieczeństwa Polski
Rosja grozi Polsce zablokowaniem budowy kanału wodnego przez Mierzeję Wiślaną, którego celem jest zrobienie z Elbląga portu morskiego - informuje serwis wschodnik.pl, który powołuje się na publikację Dziennika Elbląskiego. Gubernator obwodu kaliningradzkiego twierdzi, że Polska nie otrzymała zgody Federacji Rosyjskiej na tę inwestycję. Budowa kanału ma być odcinkiem wodnej, wschodniej flanki NATO.
30.04.2017 | aktual.: 30.04.2017 06:07
Rosja uważa, że decyzja polskiego rządu o budowie kanału to inwestycja polityczna, która ekologicznie zniszczy Bałtyk. - Woda w naszej zatoce jest bardziej słodka, to samodzielny system ekologiczny. My poważnie traktujemy rozwój rybołówstwa w strefie przybrzeżnej. Jeśli zasolenie wody będzie w jakiś sposób się zmieniać, może stać się to szkodliwym czynnikiem dla rybołówstwa, przynieść straty gospodarcze - powiedział pełniący obowiązki gubernatora obwodu kaliningradzkiego Anton Alichanow.
W tej chwili rosyjscy eksperci przygotowują pisemną ocenę skutków, jakie może wywołać budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną dla Bałtyku i ekosystemu obwodu kaliningradzkiego. Opinia ta, jak wskazuje gubernator kaliningradu, może stać się podstawą do wywarcia przez Federację Rosyjską wpływu na Polskę w kestii przestrzegania przez nasz rząd konwencji międzynarodowej dotyczącej ochrony środowiska Morza Bałtyckiego.
Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną ma już swoją podstawę prawną oraz planowaną datę rozpoczęcia. Prezydent Andrzej Duda na początki kwietnia zaakceptował przyjętą w lutym przez Sejm specustawę o przekopie Mierzei Wiślanej. Inwestycja ma ruszyć już w 2018 roku i potrwa 3 lata. Przekop ma przeciąć polską część Mierzei w tzw. Nowym Świecie, między Kątami Rybackimi a Krynicą Morską, na terenie gminy Sztutowo. Dzięki temu ma powstać nowy szlak wodny z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany. Obecnie jedyne, bezpośrednie naturalne przejście znajduje się po rosyjskiej części akwenu i jest praktycznie niedostępne dla polskich statków.
Wg zwolenników inwestycji, przekop ma przyczynić się do rozwoju portów na polskim wybrzeżu Zalewu - głównie Elbląga. Wśród przeciwników inwestycji znajdują się mieszkańcy Krynicy Morskiej. Kanał ma mieć 1,3 kilometra długości i 60 metrów szerkości. Koszt budowy oszacowano na 880 mln złotych.