PolskaRokita:konfrontacja była potrzebna; Lewandowski:nie miała sensu

Rokita:konfrontacja była potrzebna; Lewandowski:nie miała sensu

Prawda o finale prac nad autopoprawką do
projektu nowelizacji ustawy o mediach jest ustalona - tak Jan
Rokita (PO) ocenił przebieg konfrontacji i przesłuchania
Aleksandry Jakubowskiej. Z kolei wiceszef komisji śledczej Bogdan
Lewandowski (SLD) uważa, że nie miała ona racjonalnego sensu.

Przed komisją śledczą odbyła się konfrontacja byłej wiceminister kultury Aleksandry Jakubowskiej z wiceprezes Agory Helena Łuczywo. O konfrontację wnioskował Rokita. W czwartek również sama Jakubowska po raz kolejny zeznawała przed komisją.

"Konfrontacja zdrowego rozsądku z cienką logiką małego Jasia okazała się grubym żartem" - powiedział dziennikarzom Lewandowski. "Myślę, że tracimy czas. Ta konfrontacja nie miała żadnego racjonalnego sensu i to zostało udowodnione. Ale czy zawsze Polak musi być mądry po szkodzie?" - pytał.

Poseł SLD zaznaczył, że ostateczne wnioski z zeznań Jakubowskiej i Łuczywo komisja będzie musiała wyciągnąć, kiedy zakończy postępowanie i przystąpi do prac nad raportem.

Z kolei Rokita, pytany przez dziennikarzy, czy po czwartkowych obradach komisji wszystko jest już jasne, wyliczał: "jasny jest finał stosunków między Agorą a Jakubowską w kwestii autopoprawki, jasne jest także to, że dokument przekazany Agorze przez panią minister i dokument postawiony na rządzie to różne dokumenty; jasne jest zatem także, że w finale uzyskiwania kompromisu z Agorą w lipcu próbowano Agorę wprowadzić w błąd".

"Nie jest do końca jasne - powiedział Rokita - kto, ponieważ Jakubowska bierze całą odpowiedzialność na siebie i nie przyznaje, aby w tej sprawie uległa Czarzastemu i nie przyznaje, że w tej sprawie poinformowała premiera Millera".

Zdaniem posła Platformy, "można powiedzieć, że Jakubowska wycofała się ze swoich najistotniejszych twierdzeń, przyznała że pracowała nad poprawką do ostatniej chwili i wzięła na siebie całą odpowiedzialność".

Według Rokity, Jakubowska przez długi czas wprowadzała w błąd i prokuraturę i komisję śledczą w bardzo różnych kwestiach. "W tej chwili tłumaczy to niepamięcią, nawet zmiennością kobiecej natury"- dodał.

Jak ocenił poseł PO, Jakubowska "powinna się zastanowić nad swoją przyszłością i postępowaniem". "Jestem przekonany, że dla Jakubowskiej i dla rezultatów prac nad wykryciem afery Rywina byłoby lepiej, gdyby Jakubowska występowała jako obywatel, a nie jako minister" - uważa Rokita.

Pytany, czy przed komisją powinni stanąć jeszcze jacyś świadkowie odparł: "teraz pozostaje wezwać świadków, którzy pozwoliliby precyzyjnie powiązać pewne wątki związane z ustawą, z aferą korupcyjną Rywina".

Odnosząc się uwagi Lewandowskiego o "małym Jasiu", Rokita powiedział: "ja nie jestem szczególnie duży, jeśli o mnie była mowa, to prawda".(iza)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)