Rocznica trzęsienia ziemi w Iranie
Pięć tysięcy osób, które przed
rokiem przeżyły potężne trzęsienie ziemi w irańskim mieście Bam,
zebrało się na cmentarzu, by uczcić pamięć ok. 30 tys.
ofiar i zakończyć żałobę.
25.12.2004 | aktual.: 26.12.2004 10:42
Odziani na czarno, zgromadzili się na cmentarzu Beheszt-e Zahra (Raj Zahry - córki proroka Mahometa). Zgodnie z tradycją, po obmyciu kamieni nagrobnych wodą różaną, krewni ustawiali na grobach portrety zmarłych, modlili się i rozdawali ciasteczka przechodniom. Dwa razy nad cmentarzem przeleciał śmigłowiec policyjny, rozrzucając kwiaty.
Trzęsienie ziemi w Bamie wydarzyło się 26 grudnia 2003 roku. Było najpotężniejsze od ćwierć wieku, miało siłę 6,8 stopnia w skali Richtera. Zginęły w nim 31 884 osoby, a 18 tys. zostało rannych - podał w sobotę gubernator Bam, Ali Mohamed Rafizadeh. Po tragedii pozostało 5 tys. sierot i 1700 wdów.
Miasto, zamieszkane przed trzęsieniem przez 200 tys. ludzi, nadal leży w ruinach. Powolne tempo odbudowy krytykowane jest przez mieszkańców i niektórych przedstawicieli władz.
"Przezwyciężenie katastrofy o takiej skali nie jest łatwe. Mogą być pewne niedociągnięcia" - powiedział prezydent Mohammad Chatami, który odwiedził Bam w tym tygodniu. "Miasto zostanie odbudowane przed końcem (kadencji) tego rządu" - zapewnił. Chatami odchodzi z urzędu w sierpniu przyszłego roku.