Reforma specłużb: powrót esbeków
Premier Jerzy Buzek, szef UOP Zbigniew Nowek i koordynator służb specjalnych Janusz Pałubicki (PAP/Andrzej Rybczyński)
Reforma UOP ma faktycznie na celu likwidację tego urzędu i powrót do służby b. funkcjonariuszy SB - napisano w materiałach "Tezy do wystąpienia prezesa Rady Ministrów", rozdanych dziennikarzom w czwartek w UOP.
18.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wizytę w Urzędzie składał w czwartek premier Jerzy Buzek. Na krótkiej konferencji prasowej premier powiedział, że obecne struktury UOP i pracujący w urzędzie funkcjonariusze sprawdzają się, a ich praca jest bardzo dobra i doceniana przez NATO.
Warto zachować dobrych ludzi i dobre struktury. Większe zmiany są niekorzystne. Ci ludzie, którzy się sprawdzili, warci są pozostania na swoich miejscach i działania w ramach bezpieczeństwa - podkreślił. Dodał, że nie jest to dobry moment na reformy specsłużb.
W materiałach prasowych, rozdanych dziennikarzom po konferencji w UOP, opisanych jako "Tezy do wystąpienia Prezesa Rady Ministrów w UOP w dniu 18.10.2001 roku", napisano: (...) rzekoma reorganizacja urzędu jest tylko parawanem do faktycznej likwidacji UOP, a także przeprowadzenia zmian kadrowych umożliwiających masowy powrót do służby służb bezpieczeństwa PRL.
Dokument napisany jest w pierwszej osobie, jako przemówienie Buzka. Rozpoczyna się słowami: Goszcząc w tym gmachu w ostatnich dniach mojego urzędowania.... Premier na konferencji jednak tego przemówienia nie wygłosił.
Szef UOP Zbigniew Nowek zapowiedział, że przekaże "w najbliższym czasie" Leszkowi Millerowi swoją opinię na temat planowanej przez SLD reformy specsłużb. Nowek ma zawrzeć w niej "wszystkie zagrożenia", które - według niego - niesie ta reforma. (aka)