Rebelianci apelują do Kongresu USA
Rzecznik dwóch irackich ugrupowań rebelianckich Ibrahim Jusef al-Szammari zaapelował za pośrednictwem katarskiej telewizji Al-Dżazira do Kongresu USA, by wystąpił z oficjalną propozycją dialogu, w którym
uczestniczyłaby amerykańska administracja.
Nie przyjmiemy nic innego, jak tylko oficjalną inicjatywę amerykańskiego Kongresu z konkretną datą i wiążącą decyzją. To oczywiste - mówił Szammari, wypowiadający się w imieniu Islamskiej Armii Iraku oraz Armii Mudżahedinów.
Szacuje się, że oba ugrupowania stanowią około 50% sił rebelianckich, czyli około 6-10 tysięcy bojowników.
Szamari udzielił katarskiej telewizji wywiadu w związku z doniesieniami, jakoby rząd iracki oraz przedstawiciele USA w Iraku prowadzili negocjacje z rebeliantami. W rozmowie z Al-Dżazirą nie potwierdził ani nie zdementował tych informacji.
Tłumaczył też, że wszelkie inicjatywy dotyczące dialogu są zgodne z programem politycznym obu organizacji, które reprezentuje. Oświadczył, że dotychczas nie doszło do żadnego kontaktu z Amerykanami.
Rząd iracki w połowie czerwca poinformował, że otrzymał od części rebeliantów pokojowe propozycje, ale nie sprecyzowano, kim są ci rebelianci. Iracka Al-Kaida oświadczyła w Internecie, że zabije każdego, kto będzie negocjować z popieranym przez USA rządem irackim.