Putin zatwierdził skład delegacji na negocjacje z Ukrainą
Rosja potwierdziła, że weźmie udział w zaplanowanych na czwartek rozmowach pokojowych z Ukrainą w Stambule. W środę wieczorem Kreml opublikował skład delegacji.
Wcześniej w środę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, powiedział, że propozycja bezpośrednich negocjacji "pozostaje aktualna", a skład rosyjskiej delegacji zostanie ujawniony, "gdy takie polecenie wyda prezydent".
W środę wieczorem, na oficjalnej stronie Kremla pojawiło się zarządzenie Putina, w którym pojawił się skład delegacji Federacji Rosyjskiej do negocjacji z Ukrainą. Czytając dokument, można odnieść wrażenie, że Rosja postanowiła wysłać na negocjacje drugi garnitur urzędników. W składzie nie ma nawet żadnego ministra, a jedynie zastępcy szefów MSZ i MON.
Szefem delegacji został Władimir Miedinski, doradca Władimira Putina. W składzie są także Michaił Gałużyn, zastępca szefa MSZ Rosji, Igor Kostiukow, szef Głównego Zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych oraz Aleksandr Fomin, zastępca szefa MON Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski chce spotkania z Putinem. "Będziemy czekać w Turcji"
W tym samym zarządzeniu podano również nazwiska ekspertów, którzy mają po stronie rosyjskiej uczestniczyć w negocjacjach. Będą to: Aleksandr Zorin, zastępca szefa Zarządu Informacji Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych, Jewgienija Podobriejewska, zastępczyni szefa Zarządu Polityki Państwowej w Sferze Humanitarnej Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej, Aleksiej Poliszczuk, dyrektor Drugiego Departamentu Państw WNP MSZ Rosji oraz Władimir Szewcow, zastępca szefa Głównego Zarządu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Obrony Rosji.
Tymczasem w składzie ukraińskiej delegacji według ukraińskiego serwisu NV mają wejść oprócz Wołodymyra Zełenskiego: szef biura prezydenta Andrij Jermak, minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha, doradca prezydenta Ihor Żowkwa oraz minister obrony Rustem Umierow.
W niedzielę w nocy Putin zaproponował bezpośrednie rozmowy rosyjsko-ukraińskie "bez warunków wstępnych". Według Kremla negocjacje te miałyby rozpocząć się w czwartek w Stambule.
"Dzisiaj odbyliśmy kilka spotkań z zespołem w sprawie formatu w Turcji. Czekam, aby zobaczyć, kto przyjedzie z Rosji, a następnie zdecyduję, jakie kroki powinna podjąć Ukraina. Jak dotąd sygnały od nich w mediach są nieprzekonujące" - informował w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Wcześniej prezydent Zełenski mówił, że weźmie udział w rozmowach z Rosją tylko wtedy, gdy będzie tam również Putin.
Źródło: WP, PAP