Putin wyrzuca wagnerowców z kolejnego kraju. Wskazał następców
Rosja chcę przejąć interesy prowadzone przez Grupę Wagnera w Republice Środkowoafrykańskiej. Kreml zażądał od władz tego kraju, by zamiast z usług prywatnych najemników, zaczęła korzystać z żołnierzy rosyjskiego Korpusu Afrykańskiego. Cena to 15 mln dolarów miesięcznie, wypłacane w gotówce.
Co musisz wiedzieć?
- Rosja domaga się zastąpienia grupy Wagnera Korpusem Afrykańskim w Republice Środkowoafrykańskiej, chcąc w zamian milionów dolarów w gotówce.
- Rząd w Bangi niechętnie przyjmuje te żądania, preferując płatności minerałami, jak dotychczas rozliczał się z Grupą Wagnera.
- Mieszkańcy Republiki protestują przeciwko obecności Rosjan, oskarżając ich o brutalne zbrodnie na ludności cywilnej.
Za usługi Korpusu Afrykańskiego Kreml zażądał 15 mln dolarów miesięcznie, co stanowi blisko 40 proc. budżetu tego kraju na 2025 rok.
Władze w Bangi stwierdziły, że nie są w stanie zapłacić takiej kwoty. Chcą za to płacić zasobami mineralnymi, zwłaszcza złotem, uranem i żelazem, jak dotychczas rozliczali się z najemnikami z grupy Wagnera.
Grupa Wagnera działa w różnych krajach afrykańskich co najmniej od 2017 roku. W Republice Środkowoafrykańskiej pierwsi najemnicy pojawili się w 2018 r. na zaproszenie prezydenta Faustina-Archange'a Touadery, od początku chroniąc jego interesy i pozwalając mu utrzymać się u władzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: gen. Polko o przyszłym szefie BBN. Przypomina mu słowa sprzed lat
W zamian najemnicy przejmowali krajowy przemysł wydobywczy, czego przykładem są prowadzone przez nich firmy górnicze, takie jak Midas Resources i Diamville. Prowadzą również firmę zajmującą się wyrębem drewna, Bois Rouge oraz media, Lengo Sengo. Dodatkowo przejęli pełną kontrolę nad armią i siłami bezpieczeństwa.
W poniedziałek kilkanaście tysięcy osób wyszło na ulice Bangi, żądając wyrzucenia z kraju Rosjan, oskarżanych przez międzynarodowe organizacje broniące praw człowieka o popełnienie licznych, brutalnych zbrodni na ludności cywilnej, w tym o obcinanie ofiarom głów i rozpowszechnianie w mediach zdjęć z miejsc zbrodni.
Grupa Wagnera traci wpływy. Kreml wypiera najemników
Pierwsze doniesienia o planowanym zastąpieniu najemników rosyjskich w Republice Środkowoafrykańskiej pojawiły się tydzień po katastrofie lotniczej, w której 23 sierpnia 2023 r. zginął twórca tej formacji Jewgienij Prigożyn.
Prokremlowski kanał w Telegramie, WCzK-OGPU, opublikował wówczas wiadomość, że operacje Wagnera w Afryce zostaną przejęte przez kontrolowany przez rząd Korpus Afrykański, utworzony prawdopodobnie w sierpniu 2023 r. przez rosyjski wywiad wojskowy GRU.
W styczniu 2024 r. oddziały nowej formacji wylądowały w Burkina Faso. W czerwcu 2025 r. Korpus Afrykański zastąpił grupę Wagnera w Mali.
Źródło: PAP