Putin u cesarza
Cesarz Japonii Akihito przyjął rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Zgodnie z
obowiązującymi na cesarskim dworze regułami, podczas rozmów nie
poruszano żadnych tematów politycznych, nie podawano także żadnych
pokarmów.
Spotkanie trwało około pół godziny, po czym cesarz odprowadził prezydenta Rosji i pożegnał go ze schodów Pałacu Cesarskiego.
Według rosyjskiego rzecznika, Putin podkreślał, jak istotna jest jego wizyta w Japonii w 150-rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych przez oba państwa. Wizyta w Pałacu Cesarskim ma zakończyć trzydniową wizytę rosyjskiego prezydenta w Japonii.
W poniedziałek Putin spotkał się z japońskim premierem Junichiro Koizumim. Obaj przyznali, że różnice stanowisk w kwestiach terytorialnych blokują rozwój dwustronnych stosunków, zastrzegli jednak, że Tokio i Moskwa uczynią wszystko, by rozwiązać ten problem. Podpisali też dwanaście porozumień - w tym o wspólnej walce z terroryzmem, nierozprzestrzenianiu broni jądrowej i ważne szczególnie dla Japonii porozumienie o współpracy w dziedzinie energetyki.
Żadne z podpisanych w poniedziałek porozumień japońsko-rosyjskich nie dotyczy sporu terytorialnego o cztery niewielkie wyspy, opanowane przez wojska radzieckie w ostatnich dniach II wojny światowej i nazywane w Japonii Terytoriami Północnymi a w Rosji Południowymi Kurylami. Problem skwitowano deklaracją, iż strony "potwierdzają wolę polityczną prowadzenia poważnych rokowań" w tej sprawie. Koizumi dodał, że oba kraje dążyć będą do "wzajemnie korzystnego rozwiązania"; Putin z kolei zastrzegł, iż rozwiązanie sporu "nie będzie łatwą sprawą".