Putin chciał ograć Trumpa. Wściekłość prezydenta USA z korzyścią dla Ukrainy
Senator Lindsey Graham zapowiedział, że w najbliższych dniach Ukraina otrzyma rekordowe dostawy broni. To odpowiedź na rosyjską inwazję, która zbliża się do punktu zwrotnego. Powodem kolejnej zmiany stosunku prezydenta Trumpa do Ukrainy ma być zachowanie Władimira Putina względem niego.
Senator Lindsey Graham, bliski sojusznik Donalda Trumpa, ogłosił w rozmowie z CBS, że wkrótce Ukraina otrzyma rekordowe dostawy broni. Jak podaje PAP, ma to być kluczowy moment w konflikcie z Rosją. Graham podkreślił, że prezydent USA coraz bardziej angażuje się w pomoc dla Kijowa.
- Sytuacja dotycząca inwazji rosyjskiej się zmieni. Spodziewam się, że w najbliższych dniach zobaczymy rekordowe dostawy broni, by pomóc Ukrainie w obronie - powiedział Graham. Dodał, że Trump planuje wprowadzenie nowych ceł i sankcji, które mają być bezprecedensowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie ulega wątpliwości". Zdrojewski uderza w policję ws. Brauna
Senator USA pracuje nad sankcjami na Rosję
Graham, wspólnie z senatorem Richardem Blumenthalem, pracuje nad ustawą o nowych sankcjach na Rosję. Blumenthal zaznaczył, że USA i Europa rozważają wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów, aby wesprzeć Ukrainę.
- Moim celem jest zakończenie tej wojny - podkreślił Graham.
Projekt ustawy zakłada sankcje na rosyjski sektor energetyczny i bankowy oraz cła na towary z krajów kupujących rosyjską ropę. Wyjątki mają dotyczyć państw wspierających Ukrainę. Kongresmeni obu partii naciskają na szybkie uchwalenie tych sankcji.
Graham zaznaczył, że Putin popełnił błąd, próbując ograć Trumpa. - W najbliższych dniach i tygodniach będą podejmowane silne starania, by Putin zasiadł przy stole negocjacyjnym - dodał senator.