Została ustawiona specjalna pułapka na niedźwiedzia brunatnego, który ze Słowacji przeszedł na terytorium Czech i zaczął grasować w Beskidach. Od kilku tygodni jedyny na terenie Czech wielki niedźwiedź brunatny zaczął napadać na owce pasące się na beskidzkich łąkach. Zniszczył ule w prywatnych pasiekach w okolicach Karlovic w Beskidach. Pożarł dziesiątki kur i królików, po które wszedł na teren obejść położonych w górskich wioskach.
Zdaniem pracowników beskidzkiego rezerwatu przyrody, powodem takiego zachowania dzikiego zwierzęcia jest spowodowany przez suszę brak leśnych owoców. Głodny niedźwiedź może stanowić także zagrożenie dla ludzi i dlatego zdecydowano się na schwytanie go i umieszczenie w jednym z ogrodów zoologicznych.(jac)
