PolskaPSL i Samoobrona: zasada parytetu w komisji śledczej się nie sprawdziła

PSL i Samoobrona: zasada parytetu w komisji śledczej się nie sprawdziła

Zarówno Polskie Stronnictwo Ludowe, jak i Samoobrona wnioskowały w Sejmie o przekazanie projektu nowelizacji ustawy o komisji śledczej do dalszych prac. "Trzeba zgodzić się z autorami projektu, którzy proponują inną zasadę kształtowania składu komisji" - powiedział Józef Szczepańczyk (PSL). Jego zdaniem, zasada parytetu w obecnej
komisji śledczej się nie sprawdziła.

Według Sczepańczyka, zasada, że każdy klub i koło poselskie mające swojego przedstawiciela w Konwencie Seniorów ma prawo desygnować posła do komisji, to dobry kierunek.

Poseł PSL odniósł się także do zasady dyskontynuacji prac komisji po upływie kadencji. "W obecnym stanie prawnym obowiązuje tylko częściowe wyłączenie od tej zasady" - podkreślił - "jeżeli nie zmienimy tych zasad, to musimy mieć świadomość, że komisja następnej kadencji wiele spraw musiałaby zaczynać od nowa".

Szczepańczyk zastanawiał się też, "czy wnioski o wyłączenie członków komisji powinny być rozpatrywane przez tę komisję, czy może przez Prezydium Sejmu".

Klub Samoobrony "stoi na stanowisku, że rozwiązanie proponowane przez projektodawców o składzie komisji jest niekorzystne" - powiedział z kolei poseł tego klubu Leszek Sułek. "Polski Sejm opiera się na zasadzie reprezentacji i ta zasada powinna być utrzymana również w komisji śledczej" - argumentował.

Zdaniem posła Samoobrony, "zapisy te mogą rodzić patologie i chęć rozczłonkowania poszczególnych klubów po to tylko, by mieć więcej przedstawicieli w komisji śledczej".

"Kwestia dotycząca sytuacji, kiedy komisja śledcza nie zakończy działalności przed końcem kadencji, jest słuszna" - podkreślił Sułek. "Wtedy prace powinny być kontynuowane przez komisje powołaną przez Sejm kolejnej kadencji" - dodał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)