PolskaPrzeżycia Sponiewieranego Abonenta

Przeżycia Sponiewieranego Abonenta

"Mrożek by tego nie wymyślił. Bałagan,
biurokracja i pracownicy, którzy nie potrafią załatwić
najprostszej sprawy" - denerwuje się Jadwiga Mróz. "Sama się sobie
dziwię, że płacę za coś takiego".

Jak pisze "DŁ", wielu łodzian ma podobne odczucia. Telekomunikacja Polska S.A. przeszła serię rewolucyjnych zmian, które miały poprawić jakość i dostępność usług. Wprowadzono Błękitną Linię, czyli jeden numer, pod którym mieli czekać specjaliści gotowi pomóc w zmianie abonamentu, zamówieniu usługi czy złożeniu reklamacji. W całej Polsce powstały telepunkty, w których abonenci mieli załatwić wszystkie sprawy związane z telefonią stacjonarną, komórkową i Internetem. Zmieniono organizację punktów obsługi klienta.

Rewolucja doprowadziła do chaosu. Koszty nieudanej reorganizacji firmy ponoszą jej klienci, którzy w starciu z monopolistą nie mają najmniejszych szans. Wielu ludzi decyduje się na ucieczkę do - wciąż bardzo drogich - operatorów sieci komórkowych, którzy oferują jasne zasady współpracy.

Punkt Obsługi Klienta przy ul. Okoniowej w Łodzi jest otwierany o godzinie 9. Już pół godziny wcześniej pod drzwiami tworzy się kolejka abonentów, którzy przychodzą z reklamacjami. Są tacy, którzy przyjeżdżają tu co kilka tygodni, wyjaśniając wciąż tę samą sprawę. "Umowę z "tepsą" rozwiązałam 20 stycznia, ale nadal dostaję rachunki. Wielokrotnie tu przychodziłam, ale moje skargi trafiają w próżnię" - mówi Joanna Trzeciecka. "Wciąż otrzymuję wezwania do zapłaty".

Wnioski o rozwiązanie umowy czy zmianę abonamentu są przyjmowane, ale w systemie komputerowym ich nie ma. Wiesława Badowska już kilka razy otrzymywała wezwania do zapłaty tego samego rachunku. Za każdym razem przyjeżdża na Radogoszcz, aby wyjaśnić nieporozumienie. "Pokazuję dowody wpłaty, pani w okienku przyjmuje do wiadomości moje wyjaśnienia i za kilka tygodni sytuacja się powtarza. Dziś znów muszę jechać do domu po dokumenty, bo odłączono mi telefon" - skarży się Badowska.(PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)