Afera w więzieniu w Nowogardzie. Media: półświatek sowicie wynagradzał szefów
Nowe doniesienia o korupcji w Zakładzie Karnym w Nowogardzie. Szefostwo więzienia miało tam pomagać osadzonym i - jak wynika z nieoficjalnych informacji - było za to sowicie wynagradzane.
Zegarki, drogie alkohole, a nawet... kradzione telewizory - tak miało być wynagradzane szefostwo Zakładu Karnego w Nowogardzie (woj. zachodniopomorskie) za pomoc niektórym osadzonym więźniom.
Korupcja w zakładzie karnym. Media: duże łapówki dla strażników
Nieoficjalnie mówi się o przepustkach, częstszych "widzeniach", a nawet przenosinach do innego zakładu karnego. Za łapówki, które były wręczane jeden z więźniów miał otrzymać nawet kilkadziesiąt przepustek w ciągu roku.
Z informacji RMF FM wynika, że poza sześcioma osobami z więzienia zatrzymana została jedna osoba, która wręczała strażnikom łapówki.
Nieoficjalnie chodzi o Jacka P. pseudonim "Ślepak", który należał do gangu "Oczki".
Nowogard. Łapówki w zakładzie karnym. Część funkcjonariuszy zatrzymana
O korupcji i zatrzymaniu części szefostwa Zakładu Karnego w Nowogardzie informowaliśmy w Wirtualnej Polsce już w sobotę 8 maja. Pracownicy CBA zatrzymali sześć osób. Wśród nich znalazła się dyrektorka zakładu Luiza W., która najbliższe 30 dni spędzi w areszcie.
Z kolei trzymiesięczny areszt zastosowano wobec jej zastępcy, kapitana Roberta B.
Zatrzymanym strażnikom postawiono zarzuty korupcyjne oraz przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych. Teraz dyrektorce zakładu karnego i jej zastępcy grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Źródło: RMF FM