Dymisja po serii wulgarnych wpisów. Tusk zdecydował
Jacek Protasiewicz został odwołany ze stanowiska wicewojewody dolnośląskiego. Decyzję w tej sprawie podjął premier Donald Tusk. Protasiewicz od niedzieli zamieścił szereg zastanawiających wpisów na portalu X, wdał się także w sprzeczki z dziennikarzami i innymi politykami. Po dymisji skomentował: "Chyba lepiej, bo… Polska jest najważniejsza!".
15.04.2024 | aktual.: 15.04.2024 13:13
Jak przekazało Centrum Informacyjne Rządu premier Donald Tusk "podjął decyzję o odwołaniu Jacka Protasiewicza ze stanowiska II wicewojewody dolnośląskiego".
"Prezes Rady Ministrów powołuje i odwołuje wojewodów na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. W przypadku wicewojewodów do powołania i odwołania wymagany jest wniosek właściwego wojewody" - napisano w komunikacie CIR.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już wcześniej Wirtualna Polska informowała, że Protasiewicz może stracić funkcję wicewojewody. Domagał się tego m.in. jeden z liderów PSL, marszałek senior Marek Sawicki.
- Odcinamy się od słów pana Jacka. Jego wypowiedzi zamieszczane w internecie są jego prywatnymi opiniami i w żaden sposób nie wyrażają stanowiska wojewody dolnośląskiego - powiedział Wirtualnej Polsce rzecznik Urzędu Wojewody Dolnośląskiego Bartosz Wojciechowski.
Kontrowersyjne wpisy Protasiewicza
Niedziela przyniosła dość niespodziewany zalew wpisów na portalu X autorstwa Jacka Protasiewicza, byłego posła i eurodeputowanego, a obecnie wicewojewody dolnośląskiego. Polityk wdał się w dyskusję m.in. z Robertem Mazurkiem, Samuelem Pereirą, czy innymi politykami, np. minister ds. równości Katarzyną Kotulą i przewodniczącą klubu Lewicy Anną Marią Żukowską. Protasiewicz rozpowszechniał także insynuacje np. wobec członka młodzieżówki PiS Oskara Szafarowicza.
Wielu domagało się interwencji PSL - Protasiewicz, jako członek Unii Europejskich Demokratów, jest członkiem budowanej przez ludowców tzw. Koalicji Polskiej.
"Stanowczo odcinamy się od niestosownych wpisów Jacka Protasiewicza. Nie ma naszej zgody na działania niezgodne ze standardami etycznymi, jakie stawiamy naszym przedstawicielom w życiu publicznym. W tej sprawie zostaną podjęte odpowiednie kroki" - napisano we wpisie na oficjalnym profilu PSL na platformie X.
"Szanuję zdanie kolegów, ale ja w PSL nie jestem! Robię to, co robię, na własny rachunek" - odpisał Protasiewicz ludowcom.
Protasiewicz nie dostał się do Sejmu w wyborach w 2023 roku, nie zdobył także mandatu do sejmiku w wyborach samorządowych. Ale jeśli Izabela Bodnar pokona Jacka Sutryka w wyborach na prezydenta Wrocławia, wówczas mandat posła przypadnie właśnie Protasiewiczowi.
Czytaj więcej: