Promień światła przemierzył Polskę i... obiegł Ziemię

O godz. 22 we wtorek światło dotarło do Zwardonia, a stąd chorąży Karpackiego Oddziału Straży Granicznej przekazał promień na stronę słowacką, zapalając światła w służbowym land roverze. Na całym świecie w akcji mogło wziąć udział kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset, tysięcy uczestników – powiedzieli Wirtualnej Polsce Jerzy Markowski i kpt. Marek Jarosiński, współorganizatorzy akcji poprowadzenia promienia światła wokół Ziemi.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP
Obraz

W ramach akcji „Fizyka oświeca świat” i Światowego Roku Fizyki 2005 z Princeton w USA wyruszył promień świetlny, przekazywany od jednej osoby do drugiej, by w ciągu doby obiec Ziemię. Jaki był cel takiego globalnego przedsięwzięcia?

Jerzy Markowski, rzecznik Wojskowej Akademii Technicznej:Akcja miała uczcić Światowy Rok Fizyki 2005, upamiętnić 50. rocznicę śmierci Alberta Einsteina i pokazać, że z fizyką światła stykamy się na co dzień, choć tak naprawdę nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Obraz

We wtorek promień „wleciał” do Polski. Udało się bez przeszkód przekazać go dalej?

kpt. Marek Jarosiński, rzecznik Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu:Światło było przekazywane przez osoby w różnych miejscowościach Polski – od przejścia granicznego w Terespolu aż do przejścia w Zwardoniu na granicy polsko-słowackiej. O godz. 22 we wtorek dotarło do Zwardonia, a stąd chorąży Wojciech Rupniewski przekazał promień na stronę słowacką, zapalając światła w służbowym land roverze. Słowacy przejęli sygnał i światło ruszyło dalej.

Jerzy Markowski:Akcja się udała i jesteśmy bardzo zadowoleni, bo jak się okazało, nie było to przedsięwzięcie związane wyłącznie z przekazywaniem światła. Na przykład w Złotoryi zorganizowano lokalną imprezę pod nazwą „Sztafeta światła” – w programie były recytacje wierszy, prezentacje muzyczne i przedstawienia dotyczące osoby Alberta Einsteina.

Obraz

Światło wróciło już do Princeton. Czy przed akcją podejmowano jakieś próby?

Jerzy Markowski:Co jest najciekawsze, nie było żadnych ćwiczeń, a efekt przekroczył nasze oczekiwania. Zdumiewające jest, że tak wielu chętnych zgłosiło się do udziału w imprezie. Sprawdzamy, ile osób zarejestrowało się na stronie internetowej, zgłoszenia są cały czas weryfikowane, ale według moich ocen, na całym świecie było kilkadziesiąt – jeśli nie kilkaset – tysięcy uczestników.

Obraz

Czym można było błyskać?

Jerzy Markowski:Ludzie błyskali wszystkim, czym tylko się dało. Latarkami, reflektorami, światłami samochodów, a nawet lampami naftowymi.

Z Jerzym Markowskim i kpt. Markiem Jarosińskim rozmawiał Mariusz Nowik.

Zobacz także fototemat: 126. urodziny Alberta Einsteina

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Berlin: alarmujące statystyki. 10 ataków nożem dziennie
Berlin: alarmujące statystyki. 10 ataków nożem dziennie
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Ostrzegają przed burzami. Alert dotyczy kilku województw
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Wizyta szefa MSZ Chin w Polsce. Będzie rozmawiał z Sikorskim
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Hiszpania wprowadza surowe prawo antynikotynowe. Pod lupą rodzice
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Kaczyński zmieni taktykę? "Żyjemy w stanie alertu"
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Czescy przewoźnicy na polskich torach. Bilety w niższych cenach
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Sondażowa klapa. Kilka partii pod progiem
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Koszty ogrzewania gwałtownie rosną. Tej zimy może być jeszcze drożej
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Zełenski: Mamy tańsze rozwiązania przeciwko dronom niż Patrioty
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje