ŚwiatProjektant sławny, ale mundury nieciekawe

Projektant sławny, ale mundury nieciekawe

Światowej sławy projektant kostiumów filmowych, laureat Oscara Theodor Pisztiek chce, aby elitarna, prezydencka straż zamkowa przestała używać zaprojektowanych przez niego mundurów - podały w poniedziałek czeskie media.

24.03.2003 17:03

Pisztiek poczuł się urażony wypowiedziami nowego prezydenta Czech, Vaclava Klausa, który przyznał, że mundury te nigdy mu się nie podobały, są "trochę przesadzone, trochę sztuczne, trochę niewłaściwe i trochę odbiegające od standardów". Według niektórych mediów stwarzają wrażenie kostiumów operetkowych.

70-letni Pisztiek został uznany w roku 1998 na Biennale we Florencji za jednego z dziesięciu najwybitniejszych artystów plastyków na świecie. Jest też laureatem Oscara za kostiumy do filmu "Amadeusz" Milosza Formana.

Mundury straży zamkowej - strzegącej praskiego zamku, gdzie mieści się siedziba prezydenta - Pisztiek zaprojektował bezpłatnie w 1990 r. na prośbę ówczesnego szefa państwa Vaclava Havla.

W liście do prezydenckiej kancelarii Pisztiek napisał, że nie życzy sobie, "aby (jego) mundury straży zamkowej były nadal wykorzystywane jako jeden z wizualnych symboli obecnej kadencji prezydenckiej".

Szef protokołu w kancelarii prezydenta Miroslav Sklenarz, który potwierdził nadejście listu, powiedział, że jak na razie nikt z otoczenia prezydenta Klausa nie zajmuje się sprawą mundurów. "Nie jest to najważniejsze zadanie. Sprawa mundurów będzie musiała poczekać na swoja kolej jakieś pół roku" - oświadczył. (jask)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)