Prof. Lewicki: zniesienie wiz na razie nie wchodzi w rachubę
Zdaniem amerykanisty, profesora Zbigniewa Lewickiego, rozpoczynająca się dzisiaj wizyta premiera Marka Belki w Stanach Zjednoczonych może przynieść pozytywne rozwiązanie kwestii opłat za wizy dla Polaków oraz odpraw na polskim lotnisku. Zbigniew Lewicki podkreślił jednocześnie, że całkowite zniesienie obowiązku wizowego nie wchodzi na razie w rachubę.
09.08.2004 09:00
Profesor Zbigniew Lewicki, który był gościem porannego "Salonu Politycznego" w Trzecim Programie Polskiego Radia powiedział, że premier Belka ma także szansę na załatwienie innych spraw. Zdaniem profesora Lewickiego, jest to możliwe dzięki krótkiej liście problemów, z jakimi premier pojechał do Stanów Zjednoczonych.
Gość Polskiego Radia, odnosząc się do krytykowanego przez Polaków wymogu pozostawiania odcisków palców podczas starań o wizę do USA powiedział, że należy pamiętać, iż przepis ten nie został wymyślony specjalnie dla Polaków. Podlegają mu obywatele wszystkich państw, które objęte są obowiązkiem wizowym. Profesor Lewicki powiedział ponadto, że o zniesieniu wiz dla Polaków na razie nie ma co mysleć ponieważ nasz kraj nie spełnia określonych wymogów, które by to umożliwiły. Lewicki przypomniał, że podstawowy problem z jakim musimy się uporać, to liczba nielegalnych imigrantów i nielegalnych pracowników z Polski w USA.
Gość "Salonu Politycznego Trójki" nawiązał także do prezydenckiej kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych. Profesor Lewicki powiedział, że może ona w najbliższym czasie przybrać dramatycznych przebieg. Jego zdaniem, punktem zwrotnym może stać się sprawa prawdomówności Johna Kerry'ego, któremu udowodniono, że zmienia historię swojego życia. Zdaniem profesora Lewickiego, mówienie nieprawdy o swoim pochodzeniu - pomimo, że jest synem wiedeńskiego Żyda Kerry oświadczył, że ma irlandzkie korzenie - i o karierze wojskowej może mieć bardzo negatywne skutki.