Proces ośmiu dysydentów
W południowych Chinach rozpoczął się proces ośmiu dysydentów, którzy usiłowali stworzyć
niezależne związki zawodowe.
30.10.2003 12:20
Głównym oskarżonym w sprawie, toczącej się przed sądem w mieście Sanming w prowincji Fukien, jest prawnik, były sędzia sądu w Ningde, Li Jianfeng (czyt. li dziang-feng). W akcie oskarżenia wszystkim podsądnym zarzucono działalność wywrotową.
Oskarżeni twierdzą, że na procesie przedstawiono sfabrykowane przez policję dowody; co więcej, w czasie śledztwa mieli być poddawani torturom. Sąd zakończył postępowanie i w najbliższych dniach należy spodziewać się ogłoszenia wyroku.
Li i grupa jego współpracowników pod koniec 2000 roku miała podjąć próbę powołania niezależnego związku zawodowego. Materiały na temat statutu związku czerpała z Internetu. Władze uznały działalność Li za zagrażającą bezpieczeństwu państwa. Grupę oskarżono też o zmagazynowanie pewnej ilości broni.
Wśród oskarżonych jest m.in. właściciel kawiarenki internetowej w Ningde, który pomagał dysydentom wyszukiwać materiały na temat wolnych związków zawodowych na świecie. W grupie są też instruktorzy sztuk walki ze słynnej świątyni w Szaolinie.
W Chinach nie istnieją niezależne związki zawodowe - działająca federacja związkowa podporządkowana jest władzom. (iza)