Iracki generał Hossam Mohamed Amin, który jest łącznikiem między Bagdadem a ekipą inspektorów rozbrojeniowych, powiedział, że decyzja w sprawie al-Samud 2 jeszcze nie zapadła. Wyraził przekonanie, że ONZ i Irak potrafią rozwiązać problem tych pocisków rakietowych "bez ingerencji Amerykanów, czy Brytyjczyków".
Amin oświadczył, że zniszczenie pocisków rakietowych al-Samud 2 byłoby ciosem dla irackiego potencjału obronnego, ale nie oznaczałoby poważnego osłabienia, czy też zniszczenia tego potencjału.
Amin powtórzył zapewnienia, że Irak stosuje się do wszystkich rezolucji rozbrojeniowych. Przypomniał o zgodzie Bagdadu na loty amerykańskich samolotów rozpoznawczych U-2 w ramach wsparcia misji inspektorów. Poinformował też, że w ciągu najbliższych dwóch dni rozpoczną się loty rozpoznawcze francuskich samolotów Mirage nad Irakiem i że Bagdad rozmawia z ONZ o wsparciu misji rozbrojeniowej lotami niemieckich bezzałogowych samolotów rozpoznawczych.