Prezydenci: nie szerzcie paniki!
Prezydenci Czech i Słowenii, Vaclav Klaus i Danilo Tuerk, ostrzegli w Pradze przed antyatomowym populizmem i szerzącą się w Europie krytyką energii nuklearnej.
Zdaniem Klausa i Tuerka wyjątkowa sytuacja panująca w Japonii, gdzie w konsekwencji trzęsienia ziemi i tsunami doszło do uszkodzenia elektrowni jądrowej Fukushima I, powinna stanowić impuls do fachowej debaty na temat większego bezpieczeństwa elektrowni atomowych, a nie populistycznych decyzji politycznych.
Opinie wzywające do ograniczenia energetyki jądrowej w UE po katastrofie w Japonii Klaus nazwał "oportunistycznym populizmem". - Jeśli ktoś ma wewnętrzne problemy polityczne, nie powinien się ich pozbywać za pomocą takich wypowiedzi - podkreślił czeski prezydent.
- Jesteśmy w Słowenii zaniepokojeni niektórymi głosami, które pojawiły się w reakcji na sytuację na swój sposób wyjątkową - podkreślił prezydent Tuerk. - Nie jest to odpowiedni czas na decyzje polityczne i szerzenie paniki - dodał.
Zarówno Praga, jak i Lublana zainteresowane są budową nowych reaktorów nuklearnych i rozbudową istniejących elektrowni atomowych. Elektrownie jądrowe znajdują się w mieście Krszko w Słowenii, a także w Temelinie i Dukovanach w Czechach.
We wtorek unijny komisarz ds. energii Guenther Oettinger powiedział, że po katastrofie nuklearnej w Japonii UE powinna zastanowić się nad tym, czy w przyszłości będzie mogła zrezygnować z wykorzystywania energii atomowej.