Prezes PiS udziela wywiadu Krzysztofowi Ziemcowi. Relacja na żywo
Jarosław Kaczyński nieczęsto gości w mediach. Tym razem zrobił wyjątek i odpowiada na pytania zadane przez Krzysztofa Ziemca w RMF FM. Relacjonujemy rozmowę na żywo.
- Trudno w życiu społecznym powiedzieć coś na pewno, ale zdaję sobie sprawę z tego, że za chwilę będę miał 70 lat (...) wiem, że w Polsce nie ma takiej tradycji gerontokratycznej - powiedział prezes PiS zapytany o to, czy po ewentualnym wygraniu wyborów obejmie funkcję premiera.
- Nie zmienia się premiera, który wygrał wybory - powiedział prezes PiS o ewentualnych kolejnych latach rządów. - Uważam, że ten rząd jest rządem dobrym - powiedział, ale i zaznaczył, że w polityce zasada "lepsze wrogiem dobrego" nie do końca obowiązuje.
- W tej chwili w moim przeświadczeniu drogą trudną, ale ku sukcesowi idziemy - powiedział Kaczyński o polityce zagranicznej PiS.
- Z całą pewnością po tej w szczególności wypowiedzi ministra Katza powinny wystąpić przeprosiny, bo wypowiedź była arcyskandaliczna - powiedział prezes PiS. Jeśli chodzi o premiera Izraela, sprawa nie jest już jego zdaniem taka jednoznaczna.
- Polska zareagowała w końcu trwardo na wypowiedzi, których nie można w żadnym wypadku tolerować - skomentował konflikt na linii Polska-Izrael Kaczyński.
- Nie chcę w tej sprawie się wypowiadać - powiedział prezes PiS o prawdopodobieństwie sprowadzenia wraku tupolewa do Polski.
- Wiem, że te prace trwają i że po drodze pewne ustalenia następowały. Ale rzeczywiście nie były ogłaszane, zeby nie bulwersować opinii społecznej - powiedział o ustaleniach podkomisji smoleńskiej.
- Nie chcę tutaj niczego złego mówić o Adamie Glapińskim (...) no ale ta nasza współpraca bliska to jest początek lat 90. (...) On miał wszelkie kwalifikacje by zostać prezesem banku - powiedział Kaczyński. Przyznał, że chciałby się dowiedzieć, czy podwyżki pojawiły się razem z przyjściem Glapińskiego, bo wtedy "miałby potężne pretensje".
Kaczyński powiedział, że należy się zastanowić nad tym, czy rzeczywiście można zatrudniać merytorycznych specjalistów za niższe kwoty, niż sa płacone w NBP. - Nie mówię o osobach zajmujących się tzw. PR-em - zaznaczył.
Padło pytanie o zarobki w NBP. - One są na pewno bardzo wysokie. Warto żeby społeczeństwo mogło się dowiedzieć, jak to było kiedyś - zaznaczył prezes PiS. I zaapelował do prezesa Glapińskiego, żeby o tym opowiedział.
- Ten wypadek jest skandaliczny, powinien być odpowiednio potraktowany przez wymiar sprawiedliwości - w takich słowach prezes PiS skomentował obalenie pomnika ks. Jankowskiego.
- Nie obawiam się w najmniejszym stopniu. Nie wierzę w cudowne właściwości polityków. Nikt nie jest cudotwórcą - powiedział Kaczyński w odpowiedzi na pytanie o ewentualne problemy z powrotem Tuska. Przyznał, że przewodniczacy Rady Europejskiej ma "talent" retoryczny.
- Ja uważam 4 czerwca za bardzo ważną datę w polskiej historii - powiedział Kaczyński. Powiedział, ze jest za obchodami. I dodał, że nie będzie protestował przeciwko pomnikowi Tadeusza Mazowieckiego.
- Podsumowywałem sobie to przed przyjściem do studia (...) - powiedział Kaczyński o wydatkach na niepełnosprawnych. Podkreślił, że kwoty, które otrzymali, wzrosły m.in. przez 500 plus, zwiększenie rent socjalnych, zasiłków pielęgnacyjnych. - Krótko mówiąc, razem w tej chwili jeśli ktoś ma niepełnosprawne dziecko to dostaje od państwa 1800 zł plus 500, to 2300 zł - powiedział Kaczyński.
- Każde posunięcie socjalne związane z wydatkami publicznymi można w ten sposób określić - odpierał ataki opozycji dot. "rozdawnictwa" Kaczyński.
- To jest pomysł PiS. Ja wymyśliłem kiedyś 500 plus, to jest prawda - powiedział prezes PiS o "Piątce Kaczyńskiego".