Premier Szydło: dziękuję państwu za ten solidaryzm
Premier Beata Szydło po odprawie ministrów poświęconej pomocy po nawałnicach poinformowała, że rząd jest przygotowany do tego, żeby uruchomić dodatkowe siły. - Tam, gdzie jest taka potrzeba, wojsko jest gotowe dotrzeć, pomagać i wspierać w tych wszystkich działaniach - powiedziała szefowa rządu.
"Ta nasza wspólna empatia to jest wielka rzecz"
- Usuwane są awarie energetyczne, włączyły się bardzo aktywnie wszystkie spółki energetyczne. Nie tylko te, na terenie których te szkody miały miejsce, ale te również, które mają wolne moce przerobowe w tej chwili wspierają i pomagają. Bardzo intensywnie te prace trwają, oczywiście tu jest najważniejsze, aby przede wszystkim zabezpieczyć dopływ prądu do gospodarstw domowych - mówiła premier Beata Szydło na konferencji prasowej.
Beata Szydło o usuwaniu skutków nawałnic
Podkreśliła, że prace będą kontynuowane i w ciągu najbliższej doby powinien wszędzie już dotrzeć prąd. - Nie ma problemu z wodą, nie ma w tej chwili problemu z zagrożeniem epidemiologicznym. Wszystkie służby tutaj są, tak jak wcześniej powiedziałam, zaangażowane i monitorują tę sytuację - zaakcentowała szefowa rządu.
- Ten żywioł, który dokonał tych zniszczeń, był niewyobrażalny i myślę, że wszyscy jesteśmy przede wszystkim w jakiś sposób dotknięci skalą tego co się wydarzyło. Ale musimy pamiętać o tym, że w takich sytuacjach oczywiście to współdziałanie i działanie wzajemne jest niezwykle istotne. Dlatego chcę bardzo serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy włączyli się w akcję ratunkową, w pomoc tym, którzy tej pomocy potrzebowali, w usuwanie skutków tego żywiołu - powiedziała Szydło.
Podziękowała wszystkim zaangażowanym w pomoc po nawałnicach. - Dziękuję państwu za ten solidaryzm. Ta nasza wspólna empatia, którą państwo okazujecie tym poszkodowanym, to jest wielka rzecz. I na pewno wspólne działanie jest tutaj niezwykle istotne - mówiła premier.
Apel do ubezpieczyciela
Szydło zapowiedziała, że służby będą pracowały cały czas. Będą monitorowały sytuację i zabezpieczały miejsca, w których doszło do uszkodzeń. - Ale również będziemy przede wszystkim teraz myśleli o tym, w jaki sposób odbudować to, co zostało zniszczone. Apel do ubezpieczyciela, do PZU, aby jak najszybciej przystąpił do szacowania szkód, wypłacania odszkodowań - zaznaczyła premier.
Zwróciła się też z prośbą do wszystkich zaangażowanych w pomoc, by ich praca była "jak najbardziej intensywna". - Będziemy się starali jak najszybciej usunąć skutki tych nawałnic. Najważniejsze było zabezpieczenie zdrowia i życia ludzi. W tej chwili przystępujemy do odbudowy, do usuwania skutków i wiemy, że będzie to jeszcze wymagało nieco czasu. Ale jesteśmy przygotowani na to, ażeby jak najszybciej, zgodnie z oczekiwaniem lokalnych samorządów wypłacać i pomoc finansową i służyć wszelką pomocą, która jest potrzebna - dodała Szydło.