"Premier nie traktuje poważnie problemów lekarzy"
Przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel uważa, że premier Jarosław Kaczyński nie podchodzi poważnie do problemów, które spowodowały strajk lekarzy.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/strajk-lekarzy-6038682734092929g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/strajk-lekarzy-6038682734092929g )
Strajk lekarzy
Komentując konferencję prasową szefa rządu Bukiel mówił, że premier posługuje się hasłami i nie zagłębia się w istotę problemu.
Szczególne wzburzenie szefa lekarskich związkowców wywołały słowa premiera, który uważa, że postulat współpłacenia przez pacjentów za usługi lekarskie łamie zasadę solidarności społecznej. Według Bukiela, na hasła premiera można zareagować innymi hasłami, takimi jak to, że w Polsce solidaryzm społeczny w służbie zdrowia polega na tym, że jak ktoś ma pieniądze to się leczy, a jak nie ma, to umiera w kolejce.
Bukiel uważa, że niezgodne z solidaryzmem społecznym jest to, że udział wydatków na służbę zdrowia w stosunku do PKB jest najniższy w Europie, a dopłaty do nierentownych przedsiębiorstw najwyższe.
Krzysztof Bukiel powiedział, że premier myli się mówiąc, że prywatyzacja służby zdrowia powinna polegać jedynie na powstawaniu nowych prywatnych placówek. System finansowania nie obejmuje bowiem kosztów wybudowania nowego szpitala i amortyzacji sprzętu, a placówki publiczne są wspierane przez państwo środkami na zakup sprzętu, na remonty i co jakiś czas oddłużane.
Bukiel dodał, że premier unika dialogu z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Lekarzy, bo uważa, iż związkowcy są "antypisowscy".