Premier Buzek w Danii
W Kopenhadze zakończyły się rozmowy premierów Polski i Danii poprzedzające rozpoczynający się za kilka dni szczyt Unii Europejskiej w Goeteborgu w Szwecji.
Premier Danii Paul Nyrup Rasmussen powiedział, że odrzucenie przez Irlandczyków Traktatu Nicejskiego nie powinno zatrzymać procesu poszerzenia Wspólnoty Europejskiej. Jerzy Buzek wyraził po spotkaniu nadzieję, że w Goeteborgu "Piętnastka" wykaże silną, polityczną wolę poszerzenia i zademonstruje solidarność z krajami kandydującymi.
Rasmussen zapewniał, że kraje UE znajdą sposób, by negatywny wynik referendum w Irlandii nie opóźnił poszerzenia. Zapewniał, że Dania zrobi wszystko, by podczas swojego przewodnictwa w Unii w drugiej połowie przyszłego roku negocjacje z kandydatami zostały zakończone.
Polska jest naszym zdaniem - podkreślał - naturalnym członkiem pierwszej grupy przyjmowanych państw.
Obaj premierzy rozmawiali także o poszerzeniu NATO. Opowiedzieli się za szybkim przyjęciem do Paktu Litwy, Łotwy i Estonii.
W czasie spotkania poruszano także sprawę importu duńskiego gazu do Polski. Buzek podkreślił, że umową są zainteresowane także Słowacja, Węgry i Chorwacja, z którymi połączyłby nas w przyszłości system rurociągów. Premier zapewnił, że umowa z Danią w sprawie gazu powinna zostać sfinalizowana w ciągu kilku dni.
Wizyta polskiej delegacji wzbudziła wielkie zainteresowanie wśród przedstawicieli miejscowych mediów. Polski premier otrzymał wiele pytań, które dotyczą nie tylko kwestii europejskich, ale również np. Jedwabnego. (and)