Prawnuk Stalina chce zostać w USA
(PAP)
Prawnuk Stalina będzie prosił o azyl polityczny w Stanach Zjednoczonych.
37-letni Wissarion Dżugaszwili, z zawodu filmowiec dokumentalista, skarży się, że z jego nazwiskiem nie może już dłużej żyć w ojczystej Gruzji. Od dziesięciu lat odbiera groźby i obraźliwe telefony. W grudniu ubiegłego roku został pobity przez nieznanych napastników u wejścia do swego domu w Tbilisi, gdzie mieszka z żoną i dwiema córkami.
Wnuk sowieckiego dyktatora przyjechał do USA jako turysta. W środę kończy mu się wiza; tego dnia zamierza wystąpić z wnioskiem o azyl.
Prawnuk Stalina chciałby mówi, że chciałby żyć ze swych filmów, co w jego kraju, jak mówi, jest niemożliwe, gdyż nazwisko, które nosi, zamyka przed nim wszystkie drzwi.
Wissarion Dżugaszwili jest drugim członkiem rodziny Stalina ubiegającym się o azyl w USA.
Pierwszym była córka Stalina, Swietłana Alliłujewa, która uciekła z ZSRR w roku 1966 i otrzymała obywatelstwo amerykańskie.