Pożar w Tarnobrzegu. Ewakuacja 17 osób z bloku

• Gdzie i kiedy? Pożar wybuchł w sobotę o godzinie 2:17 w bloku przy ulicy Kossaka w Tarnobrzegu.
• Dlaczego? Przyczyną pożaru był czajnik pozostawiony na włączonym palniku gazowym.
• Co się stało? Ewakuowano 17 mieszkańców, a ogień został szybko opanowany.

W sobotnią noc, dokładnie o godzinie 2:17, służby ratunkowe w Tarnobrzegu otrzymały zgłoszenie o pożarze w bloku przy ulicy Kossaka. Na miejsce natychmiast skierowano cztery zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz dwa zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Sobowa i Mokrzyszowa. Strażacy dotarli na miejsce w ciągu sześciu minut od zgłoszenia.

Po przybyciu na miejsce strażacy stwierdzili, że pożar objął mieszkanie na czwartym piętrze. "Płomienie wydobywały się z okien lokalu. Właściciel mieszkania, który wezwał służby, był już poza strefą zagrożenia" - poinformował Portal Informacyjny Tarnobrzeg112.pl.

Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu, st. kpt. Norbert Strojnowski wyjaśnił, że ogień najprawdopodobniej wybuchł od czajnika pozostawionego na włączonym palniku gazowym. - Właściciel zasnął, a kiedy się przebudził, ogień objął już kuchnię. Zdołał opuścić mieszkanie i powiadomić straż pożarną - przekazał rzecznik w rozmowie z TVN24.

Ogień objął całe mieszkanie, co wymusiło ewakuację 17 mieszkańców bloku. Dzięki sprawnej akcji gaśniczej ogień został szybko opanowany i ugaszony. Strażacy dokładnie przeszukali pogorzelisko, aby wykluczyć obecność ukrytych zarzewi ognia. "Wszystkie mieszkania w budynku zostały sprawdzone kamerą termowizyjną i miernikiem wielogazowym - nie stwierdzono obecności niebezpiecznych substancji" - przekazali strażacy. Na szczęście, w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń.

źródło: tarnobrzeg112.pl, TVN24

Czytaj także:

Wyprzedzili TVP. Jest nowy lider wśród telewizji

Duda śpiewał z Nawrockim. Włożyli identyczne koszulki