Pali się sprzęt wojskowy? Wybuch pod Moskwą
W rosyjskim miasteczku Nachabino niedaleko Moskwy palił się "magazyn części zamiennych". Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych informowało, że "sytuacja jest poważna". Według świadków pożar wybuchł w miejscu składowania sprzętu wojskowego.
"Na przedmieściach Moskwy doszło do potężnej eksplozji: płonie duży magazyn z częściami zamiennymi" - podały rosyjskie media w poniedziałek po południu.
Według komunikatu służb prasowych ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych ogień objął powierzchnię 1,8 tys. mkw. magazynu. Nikt nie zginął ani nie został ranny. Pożar miał być spowodowany wybuchem butli z tlenem.
Palił się sprzęt wojskowy?
Jeden z mieszkańców w rozmowie z MSK1.ru powiedział, że znajduje się tam także wysypisko śmieci, "na którym przechowywano wycofany z eksploatacji sprzęt wojskowy". Ma się tam także znajdować schronisko dla nielegalnych imigrantów." - Ogień zaledwie w minutę osiągnął wysokość pięciopiętrowego budynku - powiedział świadek.
Na miejscu pracowało kilkudziesięciu strażaków. Po godz. 16 czasu polskiego ministerstwo ogłosiło, że pożar został opanowany, ale dogaszanie potrwa kilka godzin. Śledztwo ws. eksplozji i pożaru wszczął już rosyjski komitet śledczy.
To kolejny incydent w Rosji. Od początku rosyjskiej inwazji tamtejsze media codziennie informują o pożarach, które wybuchają w budynkach użyteczności publicznej, dużych fabrykach, magazynach i komisariatach wojskowych.
Przeczytaj także: