Ulewne deszcze nawiedziły północno-wschodnie Włochy. Agencja AP udostępniła nagrania strażaków z Vigili del Fuoco, którzy w poniedziałek prowadzili akcje ratunkowe w regionie Friuli-Wenecja Julijska.
Jednym z najbardziej dotkniętych miejsc stało się Romans d’Isonzo w prowincji Gorizia. Woda z rzeki Torre wystąpiła z brzegów, w ciągu kilkudziesięciu minut zalewając ulice i partery domów.
Na udostępnionych nagraniach widać zalane ulice i domy, z których ucieczka była możliwa wyłącznie dzięki pomocy ratowników. Lokalne władze poinformowały o 300 osobach ewakuowanych do tymczasowych schronisk przygotowanych w salach gimnastycznych i budynkach użyteczności publicznej.
Najpoważniejszy wypadek odnotowano w Brazzano di Cormons, gdzie potężne osuwisko błotne uderzyło w dom mieszkalny. Z budynku udało się wydobyć jedną osobę, natomiast dwie kolejne uznaje się za zaginione.
Władze regionu Friuli-Wenecja Julijska ogłosiły stan wyjątkowy. Na miejscu wciąż pracują strażacy, ochrona cywilna, policja i ochotnicze jednostki ratownicze. Sytuacja na północy Włoch może pozostawać trudna jeszcze przez kilka dni. We wtorek prognozowane są kolejne, intensywne opady deszczu, które mogą doprowadzić do dalszej destabilizacji gruntu i nowych osuwisk.