Pościg za nietypowymi zbiegami
Nietypową akcję przeprowadzili strażacy z Kazimierzy Wielkiej (Świętokrzyskie) - ścigali dwa strusie, które uciekły z fermy. Pogoń za pierwszym z nich trwała trzy godziny, w tym czasie dziewięciu strażaków pokonało dystans 15 kilometrów.
02.05.2007 15:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak powiedziała rzeczniczka świętokrzyskich strażaków Magdalena Porwet, funkcjonariusze nie gonili strusia wozem, aby go nie spłoszyć. Po długim pościgu, z pomocą linek ratowniczych, strażacy złapali ważącego 120 kg ptaka w miejscowości Cudzynowice.
Gdy wrócili do strażnicy, otrzymali sygnał o... drugim "zbiegu" - stukilogramowej samicy, która pobiegła na plac targowy w Kazimierzy. Na szczęście plac był pusty. Tym razem ratownicy mieli już wprawę, a poza tym działali na ogrodzonym terenie, dlatego schwytali ptaka w ciągu kwadransa.