Poprawka wycofana
(PAP)
Senator Ryszard Jarzemowski z SLD wycofał swoją kontrowersyjną poprawkę, która zakładała przeniesienie 20 mln zł z budżetu IPN na rzecz budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Wicemarszałek Senatu tłumaczy, że nie wiedział o tym, że pieniądze zabrane Instytutowi i tak nie mogłyby trafić na konto budowy świątyni.
Prowokacja, skandal, perwersyjny projekt – tak o propozycji wicemarszałka Senatu mówili posłowie. „Pan Jarzębowski znany jest ze swego antyklerykalizmu, więc zgłaszając taką propozycję postępuje wyjątkowo obrzydliwie” – mówił lider PiS, Jarosław Kaczyński.
Suchej nitki na tej propozycji nie zostawił też Marek Borowski. „Wiadomo, że SLD jest w poważnym kryzysie, ale nie przypuszczałem, że aż w tak głębokim” – mówił przewodniczący SdPl. „Ten pomysł to czysta prowokacja” – stwierdził natomiast Roman Giertych z LPR.
„Pamięć historyczna jest ważniejsza od murów świątyni” – podkreślił arcybiskup Józef Życiński. Metropolita lubelski uważa, że to smutna próba zamiany parlamentu w kabaret.
Zgodnie z poprawką Jarzembowskiego, Instytut Pamięci Narodowej miałby stracić 20 milionów złotych w przyszłorocznym budżecie. Pieniądze te miałyby zostać przeznaczone na budowę Świątyni Opatrzności Bożej.
„Pan Jarzembowski jest człowiekiem krotochwilnym, ale tym razem przesadził. Tę żartobliwość nawet mnie jest trudno pojąć” – powiedział szef Sojuszu Krzysztof Janik.