Ponad 300 zatrzymanych w związku z zamachami w Bombaju
Ponad 300 osób przesłuchała policja w Bombaju w związku z wtorkowymi zamachami w tym największym mieście Indii - podały indyjskie władze. 11 z nich zatrzymano w celu uzyskania dalszych wyjaśnień. W innych częściach stanu Maharasztra, którego Bombaj jest stolicą, przesłuchano około 200 osób.
11 ludzi pozostaje pod nadzorem policji i będą oni składać dalsze wyjaśnienia związane z drobnymi wykroczeniami, za które są poszukiwani - powiedział inspektor Jog Gaikwad. Jak dodał, nie mieli oni nic wspólnego z atakami terrorystycznymi, mogą jednak posiadać informacje o sprawcach.
W Bombaju policja dokonała zatrzymań głównie w dzielnicy Mahim, gdzie mieszka znaczna ilość imigrantów z Bangladeszu.
Zamachy w Bombaju w podmiejskich pociągach spowodowały śmierć około 200 osób i raniły ponad 700.
Do ataków nie przyznała się żadna organizacja. Mimo to zarówno media, jak i policja wskazują na kaszmirskich separatystów. Indyjscy urzędnicy twierdzą, że najbardziej podejrzani są islamscy ekstremiści z mającej swą siedzibę w Pakistanie organizacji Laszkar-i-Taiba, a także pakistańska służba wywiadowcza ISI (Inter- Services Intelligence).