Polak w Wlk. Brytanii groził śmiercią muzułmanom. Został skazany na 8 miesięcy
48-latek pobił żonę, a potem pijany groził muzułmanom i wjechał furgonetką w hinduską restaurację. Podczas rozprawy przyznał się do zarzutów.
Jak podała policja w swoim oświadczeniu, Marek Z. tłumaczył, że chce "zabić muzułmanina dla Wielkiej Brytanii" - informuje PAP. Myślał, że "w ten sposób pomoże temu krajowi, bo wy nic nie możecie zrobić".
Niedługo potem wznosił rasistowskie hasła oraz hajlował w centrum handlowym. Następnie wsiadł w samochód i wjechał w hinduską restaurację, dodatkowo próbując zranić jej właściciela. Niedługo potem został zatrzymany przez policję.
Po zatrzymaniu brytyjska policja znalazła u niego nazistowską monetę oraz materiały propagandowe antymuzułmańskiej partii.
Zobacz również: Polski kierowca zaatakowany na wyspach
Sąd skazał Polaka na 33 tygodnie więzienia i zabrał mu uprawnienia do prowadzenia samochodów na trzy lata. Okolicznością łagodzącą miał być "chroniczny alkoholizm". Wydarzenie miało miejsce w czerwcu, w piątek Marek Z. skończył odbywać karę i wyszedł na wolność.