Pogoda na wybory. Czy głosowanie w II turze odbędzie się w letniej aurze?
1 czerwca, w dniu II tury wyborów prezydenckich, Polskę czeka dynamiczna pogoda z burzami i wysokimi temperaturami. Warunki pogodowe nie powinny jednak wpłynąć na frekwencję. W której części kraju pogoda będzie stabilna?
Niedziela, 1 czerwca, przyniesie dynamiczną aurę w Polsce. Nad krajem mogą pojawić się linie nawałnic z silnym wiatrem i obfitymi opadami. Temperatura wzrośnie powyżej 25 stopni Celsjusza.
Burze i nawałnice w wielu regionach Polski
W niedzielę wyborczą, dzięki wyżowi Vanessa, ciepłe masy powietrza z Afryki dotrą do Polski. Jednak niż Silas z centrum nad Morzem Norweskim przyniesie fronty atmosferyczne, które mogą wywołać burze. Najsilniejsze zjawiska prognozowane są na Dolnym Śląsku, Wielkopolsce i Mazowszu.
Burze mogą przynieść opady do 40 litrów na metr kwadratowy, co może przeciążyć systemy kanalizacyjne. Wiatr w porywach osiągnie 70-90 km/h, co może prowadzić do zniszczeń. Gwałtowne zjawiska ominą jedynie południowy wschód kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zignorował czerwone światło. Finał mógł być tylko jeden
Wysokie temperatury w całym kraju podczas wyborów
Temperatura w Polsce ma szansę przekroczyć 25 stopni Celsjusza. Na południowym zachodzie i w centrum może osiągnąć 26-28 stopni, a na Pogórzu Sudeckim nawet 29-30 stopni. Chłodniej będzie na północy i wschodzie, gdzie termometry pokażą 22-24 stopnie.
Mieszkańcy wielu regionów Polski powinni przygotować się na zmienne warunki atmosferyczne, które mogą utrudnić dotarcie do lokali wyborczych. Udając się do lokalu wyborczego, warto zabrać ze sobą okulary przeciwsłoneczne i parasole.
Źródła: IMGW, TVN24