Podał 92-latce fałszywą szczepionkę na COVID-19. Trwa obława policji
Anglia. Policja z Londynu poszukuje mężczyzny, którą wstrzyknął 92-latce fałszywą szczepionkę na COVID-19. Podał się on za pracownika publicznej służby zdrowia. Za usługę pobrał od kobiety opłatę w wysokości 160 funtów, czyli około 800 złotych.
Do tego zdarzenia doszło 30 grudnia 2020 roku. Jak ustaliła policja, 92-latka wpuściła mężczyznę do swojego mieszkania w Londynie. Twierdził on, że jest pracownikiem NHS, czyli tamtejszej publicznej służby zdrowia.
Oszust przekazał, że przyszedł, aby zaszczepić 92-latkę przeciwko COVID-19. Mężczyzna wstrzyknął kobiecie fałszywą szczepionkę na COVID-19 i pobrał od niej opłatę w wysokości 160 funtów. Przekazał on także, że pieniądze zostaną zwrócone przez NHS.
Mężczyzna po raz kolejny pojawił się w domu 92-latki 4 stycznia. Przyszedł, aby wykonać rzekomą drugą dawkę szczepionki na COVID-19. Tym razem żądał od kobiety 100 funtów, czyli ok. 500 złotych.
Zobacz także: Szczepionka na COVID-19. Leszek Miller zdradził, jak się czuje po szczepieniu
Fałszywa szczepionka na COVID-19. Policja apeluje o pomoc
Londyńska policja przekazała, że nie wiadomo, co oszust wstrzyknął kobiecie. 92-latka przeszła badania, nie wykryto u niej żadnych niepokojących objawów.
Kevin Ives z londyńskiej policji, przekazał, że kluczowe jest to, aby szybko złapać oszusta. Nie tylko okrada on ludzi z pieniędzy, ale zagraża ich zdrowiu oraz życiu. Mundurowy zaapelował o pomoc w zidentyfikowaniu mężczyzny.
W piątek policjanci udostępni także nagranie z miejskiego monitoringu, na którym widać mężczyznę ubranego w granatowy dres z białymi paskami z boku. To on wstrzykuje fałszywe szczepionki na COVID-19.
Mundurowi przekazali, że mężczyzna ma około 30 lat. Jest średniej budowy ciała (około 1,75 cm wzrostu) i ma jasnobrązowe włosy zaczesane do tyłu. Mężczyzna mówi z londyńskim akcentem.
Brytyjski resort zdrowia przekazał także, że szczepienia są darmowe i ostrzegł przed fałszywymi wiadomościami SMS. Tamtejsze Ministerstwo Zdrowia dodało, że NHS nie prosi o podanie numeru konta, numeru PIN, czy też innych haseł. Nikt też z ich sektora nie jest uprawniony do tego, aby chodzić po domach i wykonywać szczepienia przeciwko COVID-19. Takie sytuacje powinny być zgłaszane policji.
W Wielkiej Brytanii obywatele o możliwości zaszczepienia się przed COVID-19 zostają poinformowani przez lekarza pierwszego kontaktu lub pracownika publicznej służby zdrowia.