Po zatruciu dwoje dzieci ze Szczecina nadal w szpitalu na obserwacji
Dwoje dzieci przebywa na obserwacji w szpitalu, po tym jak dzień wcześniej zatruły się nieznaną substancją w szczecińskiej szkole. Do szpitali trafiło 42 gimnazjalistów i jedna osoba dorosła, większość z nich zwolniono do domów jeszcze w środę.
Jak powiedział dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie, dwoje dzieci nadal przebywa na obserwacji, ich stan lekarze określają, jako dobry. Wciąż nie wiadomo, jaka substancja spowodowała zatrucie. Lekarze wykluczyli jednak, że odpowiada za nie tlenek węgla.
W środę 42 osoby przewieziono do szczecińskich szpitali z objawami zatrucia; skarżyły się na bóle głowy, nudności i bóle brzucha.
Według informacji zachodniopomorskiej straży pożarnej, specjalistyczne urządzenia straży nie wykazały przecieku gazów trujących, ani na zewnątrz, ani wewnątrz budynku szkoły.
Działania w budynku prowadziła policja, straż pożarna i gazownicy, którzy szukali ewentualnego miejsca przecieku gazu. W środę po południu w szkole przerwano zajęcia, budynek wywietrzono.