Po śmierci Pawła Adamowicza premier wyznacza zastępstwo. Nowe wybory do połowy kwietnia
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zmarł w wyniku obrażeń poniesionych w ataku nożownika. Teraz jego mandat zostanie wygaszony, a do chwili wyboru nowego prezydenta w przyspieszonych wyborach, miastem będzie rządziła osoba wskazana przez premiera Mateusza Morawieckiego.
Gdańszczanie opłakują śmierć prezydenta Pawła Adamowicza, który zmarł po kilkunastogodzinnej walce w szpitalu. Ze wszystkich stron płyną wyrazy współczucia. Wkrótce zaczną się przygotowania do pogrzebu. Mieszkańcy Gdańska jeszcze długo będą żyć tragedią.
Jednak ogromny mechanizm miasta musi funkcjonować. Kiedy Paweł Adamowicz walczył o życie w szpitalu jego obowiązki przejęła I wiceprezydent Aleksandra Dulkiewicz. Teraz przewodniczący rady miasta ma 48 godzin na poinformowanie o tym fakcie wojewody.
W przypadku śmierci prezydenta miasta, jego mandat wygasa, a jego zastępcy automatycznie tracą stanowiska. Komisarz wyborczy ogłasza w Dzienniku Urzędowym decyzję o wygaszeniu mandatu (ma na to 14 dni od śmierci prezydenta miasta), a premier wyznacza osobę, która będzie zarządzała miastem do czasu wyboru nowego prezydenta.
Te powinny się odbyć w ciągu 90 dni od wygaśnięcia mandatu. To oznacza, że przedterminowe wybory na prezydenta Gdańska odbędą się najpóźniej w niedzielę 14 kwietnia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl