ŚwiatPo burzach ok. 12 tys. domów w Podlaskiem i Warmińsko-Mazurskiem bez prądu

Po burzach ok. 12 tys. domów w Podlaskiem i Warmińsko-Mazurskiem bez prądu

Około 12 tys. mieszkańców województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego nie ma prądu po burzach, które przeszły nad regionem w niedzielę. Silny wiatr łamał drzewa i poważne uszkodził dachy wielu budynków.

Najwięcej stacji energetycznych, bo ponad 200, wyłączonych jest w okolicach Ełku (Warmińsko-Mazurskie), pozostałych 200 w województwie podlaskim. Niektóre stacje było trzeba wyłączyć, bo naprawę linii utrudniały powalone na nie drzewa.

Podlaskie: zniszczenia w całym województwie

Burze, który przeszły w Podlaskiem w niedzielę, dokonały zniszczeń w całym województwie. Strażacy interweniowali ponad 200 razy. Uszkodzonych zostało blisko 30 domów, najwięcej - siedem - w powiecie siemiatyckim. Tam poważnie uszkodzone są dachy budynków mieszkalnych.

W Warmińsko-Mazurskim w Ełku, rannych zostało dwoje dzieci; spadł na nie złamany przez wichurę konar drzewa. Dzieci trafiły do szpitala.

W wyniku nawałnicy na mazurskich jeziorach wywróciło się dziewięć jachtów, cztery z nich zatonęły, 30 żeglarzy ratownicy wyciągnęli z wody, jedna osoba ranna i w szoku trafiła do szpitala.

Ponad 1,5 tys. interwencji straży pożarnej w całej Polsce

Powalone drzewa, ponad 70 zerwanych lub uszkodzonych dachów, zalane piwnice i ulice - to bilans nawałnic, które w niedzielę przeszły nad Polską. Jak poinformował rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak, strażacy interweniowali 1520 razy.

- Najtrudniejsza sytuacja była w województwie warmińsko-mazurskim - tam interweniowaliśmy 270 razy, podlaskim - 215, kujawsko-pomorskim - 153 i mazowieckim 143. W całym kraju silne wiatry uszkodziły lub zerwały 73 dachy. Najwięcej na Mazowszu - 27 - powiedział Frątczak. Przyznał, że straty są szacowane i ich bilans może się zmienić.

Według informacji strażaków w nawałnicach ucierpiało kilka osób. - W miejscowości Turnawiec (woj. świętokrzyskie) czterech mężczyzn podczas prac polowych zostało rażonych piorunem. Próbowali schronić się pod kombajnem. Poparzeni trafili do szpitala - zaznaczył Frątczak.

Z kolei Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe poinformowało, że w wyniku nawałnicy na mazurskich jeziorach wywróciło się dziewięć jachtów, cztery z nich zatonęły, 30 żeglarzy ratownicy wyciągnęli z wody. Jedna osoba została ranna. Z kolei w Ełku konar złamany przez wichurę spadł na dwoje dzieci; trafiły do szpitala.

Interwencje strażaków polegały w niedzielę głównie na usuwaniu powalonych przez wiatr drzew i zabezpieczaniu uszkodzonych lub zerwanych dachów. - W woj. kujawsko-pomorskim, w powiatach nakielskim i bydgoskim zalanych zostało w wyniku silnych opadów deszczu wiele piwnic i ulic - dodał Frątczak.

Najwięcej dachów uszkodzonych i zerwanych zostało na Mazowszu, w powiatach wołomińskim i przasnyskim - po 11. Z kolei w powiecie siedleckim wiatr uszkodził 5 dachów. Strażacy skupiali się na zabezpieczeniu zniszczeń m.in. plandekami.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)