Płk Tomasz Grudziński: skandaliczne zachowanie MSZ ws. ciała Lecha Kaczyńskiego
- Zachowanie MSZ w tej sprawie jest skandaliczne. To jest totalna degrengolada, hańba dla polskiego państwa i wstyd dla polskiego rządu - tak płk Tomasz Grudziński, b. wiceszefem BOR komentował w portalu stefczyk.info sprawę pozostawienia ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego Rosjanom.
"Gazeta Polska Codziennie" poinformowała, że przedstawiciele MSZ przyznali, że dzień po katastrofie w Smoleńsku, między godz. 5 a 12 w niedzielę ciało prezydenta Lecha Kaczyńskiego pozostawało bez jakiejkolwiek opieki konsularnej czy innych polskich służb, w tym Biura Ochrony Rządu
Zdaniem płk. Grudzińskiego zachowanie MSZ w tej sprawie jest "skandaliczne" i oznacza, że "rządzą nami ludzie nieodpowiedzialni, którzy nie powinni piastować państwowych stanowisk". Podkreślił, że osoba odpowiedzialna za tę sytuację już dawno powinna podać się do dymisji.
Wyjaśnił jednocześnie, że w BOR nie ma procedur związanych z takimi sytuacjami, ale "jest oczywistym, że BOR musi chronić najważniejsze osoby w państwie". - Ciało prezydenta powinno być chronione, póki nie zostało sprowadzone do Polski. Tu nie potrzebne są opracowane procedury, potrzebny był odpowiedni rozkaz - zauważył. Tłumaczył, że taki rozkaz powinien wydać szef BOR lub powinien zlecić to odpowiedni minister.